Tytuł: Station to Station

Ależ mnie ten serial tydzień temu zirytował! Naprawdę byłem bliski tego, by nie obejrzeć nawet wczorajszego odcinka. Ale w weekend obejrzałem jego zapowiedź i zwiastowała ona powrót wątku, który w drugim sezonie wypadał najlepiej (choć konkurencji w tym zakresie nie było żadnej), także się jak widać złamałem. I o dziwo, faktycznie nie było tak źle.

Fabularne novum

Ale mnie i tak najbardziej zaskoczyła (i ucieszyła) zupełnie nowa dla Ruchu oporu struktura opowieści. Nie mamy jałowej i z reguły irytująco słabej fabularnej rozbiegówki. Bohaterów (w tym przypadku Kaz i Neeku) od razu dostajemy tam, gdzie znaleźć się mieli (na bliźniaczej do Kolosa stacji, która należy do Najwyższego porządku), a fabuła przejść może do sedna. Dzięki takiemu zabiegowi i zniwelowaniu bezsensownego wstępu, zaoszczędzono czas na wątki istotniejsze i ciekawsze, niż kolejna porcja głupawych min Kaza. Tych ostatnich oczywiście całkowicie wykluczyć się nie udało, ale o dziwo, teraz czemuś one służyły i były w jakiś sposób uzasadnione. W przeciwieństwie do wysyłania obcego, by podszywał się pod personel Najwyższego porządku, bo jak wiadomo, co drugi technik w ich mundurze, to obcy.

Znów Tam

Ale nie będę się czepiał fabularnych głupot, bo nie było ich więcej, niż zwykle. Skupię się, dla odmiany, na pozytywach, bo za takowy należy na pewno potraktować powrót do wątku Tam. Oczywiście rozwija się on w łatwy do przewidzenia sposób, ale zanosi się na to, że agentka Tierny może go jeszcze co nieco urozmaicić (czyt. namieszać).

Nie do końca rozumiem z kolei pojawienie się generała Huxa. Jestem świadom, że pojawienie się w takim serialu postaci „filmowej” zawsze podnosi jego rangę (serialu, nie postaci), ale wolę, gdy takie gościnne występy są w jakikolwiek sposób uzasadnione. Tutaj tego zabrakło i właściwie nie wiadomo co miała na celu wizytacja Najwyższe „Krzykacza” Huxa.

No ale i tak było o niebo lepiej, niż tydzień temu. Nie oznacza to w żadnym razie, że serial odkupił swe winy, ale przynajmniej do kolejnego odcinka nie będę już podchodził jako do zła koniecznego.

RECENZJE POPRZEDNICH ODCINKÓW:

Na koniec przypominamy recenzje poprzednich odcinków:

Oraz wszystkich odcinków poprzedniego sezonu: