Tytuł: Visions and Voices

Cały świat, a przynajmniej ta jego część, skupiająca fanów Star Wars, żyje już tylko jednym, czyli oczywiście premierą Rogue One. A szkoda, bo w między czasie dostaliśmy kolejny solidny odcinek Rebeliantów. Co więcej, dostaliśmy odcinek bardzo, ale to bardzo znamienny, bo coraz bardziej splatający serial z tym, co znamy z Oryginalnej Trylogii.

No ale po kolei. Odcinek zaczyna się jak wiele poprzednich, czyli od Rebeliantów planujących kolejny skok na imperialne zasoby, czy coś podobnego. Standardowe przygotowania zaburzone zostają jednak przez tytułowe Głowy i Wizje, które zaczynają nawiedzać Ezrę, a które nawiązują do jego niezbyt odpowiedzialnej zabawy z holokronami.

Następnie powraca niewidziana już od paru odcinków postać, a potem druga, która wejście ma naprawdę klimatyczne. W wyniku owego powrotu po raz kolejny widzimy, jak wielką słabość Ezra ma do typów spod ciemnej gwiazdy, którzy nie zdają się do końca źli. Tym razem mowa nie o Hondo, a oczywiście o Maula.

Wspominana już próba zespolenia holokronów sukcesem okazała się tylko połowicznym, bo i Ezra i Maul coś tam zobaczyli, ale wizja była na tyle mglista, że realnie nie dało się jej wykorzystać. Maul jest jednak zdeterminowany, bo odnaleźć tego, kogo szuka. W tym celu zabiera Ezrę do swego domu, na Dathomir, gdzie z pomocą mrocznej magii Sióstr Nocy udaje im się uzyskać odpowiedzi.

Oczywiście, gdy coś dotyczy Maula, raczej nie może obyć się bez komplikacji. Tak więc jest i tym razem, jednak ten wątek ma akurat znaczenie marginalne. Najważniejsze jest to, że jak się okazuje, Maul i Ezra szukają z grubsza tego samego, a cel ich poszukiwań znajduje się na pustynnej planecie krążącej wokół bliźniaczych słońc… Ciekawe co to może być za planeta??? 😉

Rozwój tego tego wątku wydaje się być arcyciekawy. Główną niewiadomą jest, czy Maul i podążający jego tropem Rebelianci dotrą na wspomnianą planetę (i kogo tam wówczas spotkają), czy też do ich finałowej konfrontacji dojdzie wcześniej.

Odcinek ma jeszcze jeden smaczek. Otóż Sabine robi coś ciekawego i interesującego, chyba pierwszy raz, gdy w sposób naprawdę efektowny przemalowała TIE Fightera.

A oto recenzje poprzednich odcinków Rebeliantów: