Strategia na Draft Convergence | Star Wars: Przeznacenie

Oficjalna premiera nowego dodatku już za dwa dni, a to oznacza, że najbliższym czasie czeka nas wysyp turniejów w jakże lubianym przez nas formacie Draft, w których korzystać będziemy z nowych kart.

Mamy nadzieję, że na turniejach tych pojawiać będą się też gracze młodsi stażem i to właśnie przede wszystkim z myślą o nich postanowiliśmy przygotować mały poradnik draftowania, aczkolwiek przekonani jesteśmy, że i gracze bardziej doświadczeni z poniższego tekstu skorzystają.

Postacie

Jeśli w Drafcie mieliście już okazję brać udział, wiecie, że rządzi się on własnymi prawami i czasami jedna karta może zmienić deck mocno przeciętny w prawdziwą bestię, która zgarnie cała pulę. Tutaj kartami tymi okazać mogą się postacie. Ogromna większość z nich odznacza się albo bardzo przystępnym kosztem, albo bardzo mocną kostką, a niektóre nawet jednym i drugim. I trzecim, bo czasami na dokładkę dostajemy jeszcze świetną zasadę!

I to właśnie jedna z tych perełek może zadecydować i sukcesie w nadchodzących draftach. A kim są owe perełki?

Pierwszy, nader oczywisty wybór, to Padmé Amidala. Kostka w połączeniu z zasadą sprawiają, że pani senator może płynnie przechodzić z bycia postacią wspierającą, do głównej siły ofensywnej. Dodatkowo ma przystępny koszt i żywotność, którą na drafcie na pewno od nikogo odstawać nie będzie.

O Maz Kanacie nie mówiło się za wiele w kontekście standardowych turniejów, ale na draftach może okazać się prawdziwą gwiazdą. Jest jeszcze tańsza od Padmé, kostkę ma niewiele słabszą (a w realiach draftowych może nawet silniejszą), a do tego fajną Potężną Akcję. A jeśli przypadkiem trafi się ją w elicie, to już w ogóle powinno być posprzątane.

Ale jeśli już rozmawiamy o możliwości elitarnych postaci, to chyba w tej kwestii nie ma nikogo lepszego niż K-2SO. Zresztą nawet na jednej kostce nasz ulubiony droid może zrobić z przeciwników sieczkę! Kosztuje tyle co Amidala, ma od niej więcej życia, bardzo ofensywną kostkę i świetną Potężną Akcję. Jak tylko go w swoich boosterach draftowych zobaczę, będzie pierwszym wyborem!

Podobnie ma się sprawa Macem Windu. On także jest bardzo solidny i choć nieco bardziej kosztowny, to absolutnie nie wyklucza drużyn 3, a nawet 4-kostkowych (choć tutaj musiałoby wszystko ułożyć się idealnie). Dodatkowo, jego Potężna Akacja, wobec niedostatków Ulepszeń, może się okazać w drafcie niezwykle silna.

Jednak absolutnie najlepszą postacią nadchodzących draftów może okazać się… Szturmowiec Najwyższego Porządku! Tak tak, będąca z nami od samego początku postać na drafcie jest najlepszym, co nas może spotkać, a to ze względu na jego bardzo niziutki koszt (dający realne szanse na start z 4 postaciami) oraz bardzo dobrą, przy tej cenie, kostkę. Dodatkowo jest on Trooperem, a to może mieć niebagatelne znaczenie, bowiem w Zbieżności interesów jest kilka kart, które z tym słowem kluczowym działają bardzo dobrze.

Na pierwszy rzut oka bardzo mocna okazać mogłaby się też nowa Ahsoka (niziutki koszt, potencjalnie mocna kostka), ale działać ma prawo chyba tylko jeśli trafi się obok niej także jakiegoś Jedi (a takowych jest całych dwóch zaledwie).

O dziwo także postacie nieco droższe, jak Enfys, czy Palpatine, którzy normalnie w draftach wielkich sukcesów nie odnoszą, tutaj mogą okazać się całkiem nieźle. Tym niemniej moje TOP 3 to: K-2SO, Szturmowiec i Maz.

PS. Nie skreślałbym też Dengara, który w zwykłych turniejach szans raczej mieć nie będzie, ale tutaj, jego umiejętność może okazać się naprawdę solidna.

Ulepszenia

O ile w kwestii postaci mamy klęskę urodzaju, tak z Ulepszeniami jest wręcz przeciwnie. Bardzo niewiele z nich jest na tyle uniwersalnych, że brać można je w ciemno.

Na czoło wysuwa się tutaj moim zdaniem Siekierka Enfys, głównie ze względu na umiarkowany koszt w połączeniu z niezłą kostką. Teoretycznie to samo powiedzieć można o Mieczu Palpatine’a czy Wykałaczce Phasmy (Quicksilver Baton), jednak są one Legendami, więc na pewno nie będą pojawiać się często (a i pełni swoich możliwości nie będą w stanie pokazać).

Podobnie jak w przypadku postaci, także tutaj najlepszym możliwym trafieniem okazać się staroć w postaci Miecza Świetlnego. Nie jest tani, ale bić potrafi całkiem solidnie, a w drafcie szczególnie ważne jest Przepisanie. AKTUALIZACJA: Tyle tylko, że przegapiłem zupełnie fakt, że jest on w starterze, więc w drafcie go zabraknie 😉

Na szczęście z pomocą przyjść może nam A-300 Blaster, który nie dość, że od Miecza tańszy, to także ma Przepisanie.

No i jest jeszcze Force Storm. Co prawda też legenda, ale z potencjałem rozstrzygania gier. Nie jest to może ten poziom co Vader’s Fist (który wygrał mi jednego drafta, w którym poza nią, nie udało mi się wydraftować praktycznie nic ciekawego), ale mogąc ją wziąć, długo bym się nie zastanawiał, nawet wobec jej wysokiego kosztu. Moje TOP 3 to: A-300 Blaster, Siekierka Enfys oraz Burza Mocy.

PS. Bardzo dobrym Ulepszeniem jest także Mandalorian Jetpack, aczkolwiek w drafcie może nie być aż tak skuteczny, jak będzie w normalnych turniejach (na przykład z Vaderem).

Wsparcia

Ze wsparciami jest ciekawa sprawa. Mamy tutaj do czynienia z kilkoma naprawdę mocnymi kartami… które w trafcie okazać mogą się bezużyteczne, a przynajmniej dużo, dużo słabsze. Myślę tutaj przede wszystkim o Megablaster Troopers oraz LAAT, które podczas draftu mogą nie być warte swej ceny. Bardzo fajny może okazać się natomiast V-Wing, który ma szansę wykorzystać obie swe pasywne zasady, bo może zaowocować najmocniejszym wsparciem w warunkach draftowych.

Także inne pojazdy, jak Starviper, Imperialis czy przede wszystkim Punishing One i A-Wing mogą okazać się niezłe. Ale być może najlepszy (choć zdradliwi) okazać się mogą Fickle Mercenaries. Moje TOP 3 to: V-Wing, Punishing One i Fickle Mercenaries.

Wydarzenia

Tutaj znów do głosu dojdzie specyfika draftu, która sprawia, że nie ma sensu iść w skomplikowaną strategie i wieloskładnikowe komba. W turniejach draftowych Wydarzenia zazwyczaj mają pełnić jedną z dwóch funkcji – usuwać kości przeciwnika, albo maksymalizować zadawane obrażenia. Zbieżność interesów ma naprawdę sporo wydarzeń należących do tej pierwszej kategorii. Co więcej, jest kilka skutecznych removali, które są darmowe, a to już w ogóle mój ulubiony ich rodzaj!

Dlatego też Forsaken będzie jedną z kart, na które będę polował, bo jest to obecnie (a raczej będzie za dwa dni) jeden z najlepszych removali w grze. O to miano walczyć może z Flee The Scene, czyli bodaj pierwszą kartą, która w drafcie będzie dawać możliwość usuwania więcej niż jednej kości. A że dodatkowo draftowe decki są znacznie wolniejsze i mniej „wybuchowe”, to „koszt” zagrania tej karty nie będzie aż tak bolesny.

Warto będzie też brać Electromagnetic Pulse, bo wątpię, by na draftach był jakikolwiek deck, który nie będzie miał ani droida żadnego, ani pojazdu. Zresztą to kolejna karta, która także w Standardzie będzie pozycją niemalże obowiązkową.

Ja polować będę też na parę staroci w postaci Najlepszą obroną… oraz Sondę. Szczególnie tę ostatnią kartę bardzo polubiłem i cieszę się, że będzie ona dostępna także po rotacji.

Jest też sporo innych kart, które mogą okazać się niezłe (nie tylko w drafcie), więc jeśli będzie okazja, to zawsze chętnie wezmę też Calculated Risk czy Deflecting Slash. Ostatecznie moje TOP 3 to: Flee the Scene, Foresaken oraz Probe.

Cała reszta

Do tego worka wrzucam Fabuły, Pola bitwy oraz Downgrade’y, które w przypadku draftowania ze Zbieżności interesów aż takiego znaczenia mieć nie będą. Z plotów tylko Lightsaber Mastery może mieć jakieś większy wpływ na grę, a to też tylko pod warunkiem wydraftowania odpowiednich Wydarzeń. Polom bitwy daleko do Pałacu Theed, który w draftach AtG potrafił robić robotę, a „Pogorszenia” też rewolucji nie zwiastują. Na pewno nie w takim stopniu, jak miało to miejsce z modami. Dlatego też tutaj nie będę nawet typował swego TOP 3.

Także ja już plan i strategię na nadchodzące drafty mam gotowe, ale oczywiście życie i moje szczęście (a raczej nieszczęście) w otwieraniu boosterów wszystko to zweryfikuje. Jedno jest pewne! Bez względu na wynik, na draftach będę się z pewnością bawił wybornie.