Przedpremierowe imprezy zwiastujące nowy dodatek do gry Star Wars: Przeznaczenie nie okazały się na szczęście tylko primaaprilisowym żartem, a gracze już wczoraj dostali w swoje ręce świeżutkie karty!

Wszystko zatem stało się jasne, a w głowie każdego i każdej z grających, już pewnie kłębi się mnóstwo zaskakujących pomysłów na talie, które już czekają na przetestowanie.

Oczywiście ze mną jest podobnie, a zatem oto kilka talii (bazujących na nowych postaciach), na których złożenie nie mogę się już doczekać!

elitarny Poe Dameron/elitarna Maz Kanata

Przyznam szczerze, że odkąd zobaczyłem zasadę Poe, miałem wielką ochotę zbudować wokół niego talię. Niestety najlepszy pilot Ruchu Oporu, ze względu na swój wysoki koszt, oporny był na wszelkie próby uczynienia z niego postaci z najwyższej półki. Trudność w dobraniu mu odpowiedniego towarzystwa oraz ograniczona ilość ulepszeń, których z powodzeniem (i dobrym skutkiem) mógłby używać, też nie pomagały.

Na szczęście wraz z nadejściem Ducha Rebelii nasz dzielny pilot dostaje wsparcie na obu frontach. Po pierwsze mamy Maz, która a) jest w odpowiednim kolorze, dzięki któremu Poe będzie mógł polatać na przykład Sokołem, czy porzucać Detonatorem, b) będzie mogła działać na dwóch kościach i c) dzięki swej zasadzie przyspieszy talie, a symbole skupienia na jej kościach zapewnią większą regularność.

Do tego dochodzą inne, nowe karty, które też mogą być bardzo pomocne. U-Wing czy któraś z nowych broni, to rzeczy bardzo oczywiste, ale również Nasza jedyna nadzieja, przy sporej ilości bardzo drogich Wsparć i Ulepszeń, może okazać się wyjątkowo mocna. Do tego oczywiście Szybkoręki, który wydatnie może pomóc niemal każdej talii. Także teraz trzeba będzie tylko spróbować wszystko to zmieścić.

elitarny Darth Vader (nowy)/elitarny FN-2199

Bardzo podoba mi się nowy Darth Vader! Nie jest może tak żywotny, jak jego poprzednie wcielenie, ale potencjał do zadawania obrażeń ma jeszcze większy! Kiedy tylko go zobaczyłem, od razu zapragnąłem połączyć go z drugą, najbardziej niszczycielską postacią w grze, a mianowicie Generałem Grievousem, którego darzę wielką sympatią i bardzo chcę zrobić z niego wykorzystaniem topową talię.

Niestety, kilka dni temu ujawniona została karta najbardziej kultowej postaci Przebudzenia Mocy – FN-2199, znany powszechnie jako TR-8R. Nad generałem separatystów ma on wiele przewag. Po pierwsze jest tani, jak barszcz, więc z Vaderem działać może na dwóch kościach. Po drugie, są to całkiem niezłe kości. Do tego od Grievousa ma więcej życia, a jego zasada jest co najmniej równie dobra, jeśli nie lepsza. Wystarczy sobie wyobrazić, że dostaje on Pałkę do tłumienia zamieszek Z6, z zasady od razu rzuca jej kością i może rozpatrzyć (z 50%  prawdopodobieństwem zadając minimum dwa obrażenia), a potem aktywując postać, rzucić jeszcze raz. Z Wibronożem nie będzie może to już tak efektowne, ale to kolejne, obowiązkowe ulepszenie.

I co prawda taka talia nie będzie mogła sobie pozwolić na Szybkorękiego (jedną z moich ulubionych kart z tego dodatku), ale Przyspieszenie Mocy z powodzeniem go zastąpi. Do tego odpowiedni zestaw kart przeszkadzająco-zaczepnych z Gniewem na czele, i tak oto mamy talię, która okazać się może naprawdę niebezpieczna.

elitarny Baze Malbus/Leia Organa

Jako jedyna talia w zestawieniu, startuje ona z 3 kostkami, jednak i tak uważam, że potencjał w niej jest bardzo duży. Nawet przed pojawieniem się postaci tak jednoznacznie ofensywnej, jak Baze, mono czerwone, bohaterskie talie potrafiły zaskoczyć nawet najsilniejszych przeciwników, a to dzięki świetnym wydarzeniom.

Teraz nie dość, że wydarzeń jeszcze przybyło, pojawił się wspomniany Baze, to doszły jeszcze naprawdę silne ulepszenia. Morderczy atak jest tutaj oczywisty i nieodzowny, ale na myśli miałem nawet coś innego, a mianowicie Skrzydłowego.

Do tej pory to Jango zdawał się demonem prędkości, jeśli chodzi o talie, ale wyobraźcie sobie, że jedno z pary Baze i Leia ma Skrzydłowego, a drugie zagrywa Szybki atak i odwrót. Dzięki temu mamy zaaktywowane obie postacie i w dalszym ciągu swoją akcję. Jeśli przypadkiem ma się na ręce jeszcze To pułapka! I da się sensownie zagrać, to już wygrana powinna być w kieszeni.

Oczywiście wszystko tak pięknie wygląda w teorii, a praktyce pewnie będzie wymagało sporej ilości testów i zmian, ale uważam, że talia ta ma naprawdę spory potencjał. Aczkolwiek na też jeden, spory minus. Jest nim koszmarna ilustracja karty Baze’a Malbusa. Śmiem twierdzić, że to najgorsza z dotychczasowych ilustracji, jeśli chodzi o postacie. Patrząc na niego, aż się odechciewa nim grać. Pozostaje mieć nadzieję, że pojawi się kiedyś wersja promocyjna tej karty.

A jakie talie, Wy w pierwszej kolejności chcielibyście przetestować?

Przy okazji, jeśli szukacie konkretnych kart z Ducha Rebelii, czy wcześniejszego dodatku Przebudzenia, zapraszamy do zaprzyjaźnionego sklepu VETO, gdzie znajdziecie ogromną większość kart na sztuki >>