Star Wars Celebration Orlando obdarował nas zwiastunem Battlefronta 2 i muszę przyznać, że chociaż srodze się zawiodłem po poprzedniej części, to teraz bardzo wyczekuję premiery dwójki. Dlaczego zmieniłem swoje nastawienie? Coś, czego zbrakło jedynce, a teraz zapowiada się być w centrum uwagi. Historia i to nie byle jaka, bo nareszcie ze zmienioną narracją. Jak to ujął Mark Thompson z EA podczas SWCO – Zdecydowaliśmy się na pomysł opowiedzenia historii z perspektywy Imperium. Pokazujemy drugą stronę tego konfliktu.
Odwrócenie perspektywy
Fabuła rozpoczyna się tuż po zniszczeniu drugiej Gwiazdy Śmierci, gdzie członkowie elitarnego oddziału sił specjalnych Imperium Inferno oglądają destrukcję stacji kosmicznej z bardzo bliska, bo z powierzchni leśnego księżyca Endor. Przysięgają sobie, że pomszczą śmierć Imperatora, niezależnie jak długo im to zajmie i jak trudne to będzie. W rebeliantach nie widzą nic więcej, jak anarchistów oraz terrorystów, którzy są zagrożeniem dla pokoju i sprawiedliwości w galaktyce. Jak wyjaśnia Thompson – Wybuch Gwiazdy Śmierci widziany był dotychczas jako zwycięstwo. Nasze studio chce obrócić to zwycięstwo w przegraną.
Bohaterka Imperium
Główną bohaterką gry jest Iden Versio, jedna z najlepszych pilotek Imperium oraz doświadczona żołnierz sił specjalnych. Jest ona dowódcą elitarnego oddziału Inferno, w którego skład wchodzą najlepsi specjaliści od walki, pilotażu i demolki. Ich zbroje to połączenie kombinezonu pilota myśliwca z oporządzeniem bojowym szturmowców. To ich Imperator wysyła do wsparcia sił na powierzchni Endor i to oni jako jedni z niewielu wychodzą cało z bitwy na powierzchni księżyca. Głos Versio podkłada aktorka Janina Gavankar, którą można znać z serialu True Blood czy Sleepy Hollow.
Nowy świat
Co jak na razie wiemy o tej bohaterce? Po pierwsze Iden nie jest zwykłym żołnierzem, a takim, który wierzy w swoją sprawę. Urodziła się ona i wychowała na planecie Vardos, nowym świecie w uniwersum, który ma być podręcznikowym przykładem utopijnej wizji Imperium. W zwiastunie, jak i na już dostępnych grafikach koncepcyjnych widzimy sterylny świat, gdzie szarość infrastruktury miesza się z czerwienią flory, a architektura opiera się na równości i symetryczności. Osobiście Vardos przypomina mi bardzo planetę Ziost z gry Star Wars The Old Republic. Dla Versio Imperium nie jest wyłącznie stroną konfliktu, a elementem jej świata od samego początku. Została wychowana w duchu lojalności i wierności wobec Imperialnego Nowego Ładu i tego zamierza się trzymać.
Wojna totalna
Co wiemy o jej losach? W zwiastunie widzimy jej udział w ważniejszych bitwach uniwersum, czyli na Endorze oraz na Jakku. Dodatkowo zapowiada się, że siły Republiki, zapewne celem zwycięstwa moralnego i propagandowego, będą próbowały zająć rodzimy świat Iden Vardos. Wiemy również, że Versio dożyje czasów nowej trylogii, a nawet może być jej częścią. To ona na początku zwiastuna komentuje podjęcie działań zbrojnych Najwyższego Porządku przeciwko Republice słowami – czekałam na to 30 lat. Można domyślać się, że po przegranej Imperium i wycofaniu się resztek sił w Nieznane Regiony stała się ona częścią nowej organizacji. Najbardziej w historii, którą dostarczy nam Battlefront 2, interesuje mnie właśnie to co działo się przez te trzy dekady, a szczególnie okres po bitwie o Jakku.
Zwiastunowe ciekawostki
W zwiastunie widzieliśmy jeszcze kilka smaczków związanych z Iden, które warto przypomnieć. Jednym z nich jest droid ID9, a przynajmniej bardzo podobna do niego wersja, który jest na wyposażeniu Versio. Znamy go już z serialu Rebelianci, gdzie bardzo podobny służył Siódmej Siostrze. Kolejną ciekawostką jest obecność Sentiela, którego w zwiastunie widzimy, jak wydaje rozkazy oddziałowi Inferno. Dla tych, którzy nie wiedzą, jest to zmodyfikowany droid B1 służący Imperatorowi, jako posłaniec głoszący jego wolę. Sentiele znamy z kanonicznego komiksu Shattered Empire oraz z trylogii Koniec i Początek. Pytaniem jest tylko czy odegrają tutaj większą rolę? Cieszy również zawitanie do uniwersum znanej z gier bitewnych imperialnej korwety Raider, która służy jako okręt oddziału Inferno. Smaczków w zwiastunie było oczywiście więcej, ale to moim zdaniem te najciekawsze.
Iden, muszę przyznać, bardzo przypomina mi Jyn, ale ze względu na to, że jest jej lustrzanym odbiciem. Podoba mi się bardzo gra słów mająca do tego nawiązać. W Łotr 1 hasłem Erso było „Rebelia zbudowana jest na nadziei”, a dla Versio brzmi ono „Nadzieja ich nie uratuje”. Warte moim zdaniem wspomnienia.
Co istotne ujawniono, że bohaterką książki „Inferno Squad”, o której pisaliśmy tutaj będzie właśnie Iden. Ujawniono również oficjalną okładkę, która muszę przyznać jest bardzo, ale to bardzo klimatyczna. Nie omieszkam nabyć książki najszybciej jak się da już po światowej premierze.