W dzień taki, jak dziś i galeria musiała być wyjątkowa. Jej twórcą jest Amerykanin o swojsko brzmiącym nazwisko John Karpinsky (https://www.etsy.com/people/captainmagnificent). Wiedziony swoją miłością do Star Wars, a dodatkowo inspirowany meksykańskim świętem zmarłych (ciut więcej pisałem o nim już tutaj >>) stworzył prezentowaną poniżej, genialną serię prac.
Niestety taka, a nie inna tematyka i nawiązania nie były przypadkowe, bowiem miało to także związek z przykrymi doświadczeniami Johna. Otóż seria nie powstałaby pewnie, gdyby w krótkim czasie nie zmarł jego pies, a u żony nie zostało zdiagnozowane stwardnienie rozsiane. Prace i ich wielka popularność pomogły podreperować rodzinny budżet w tym ciężkim okresie.
Oto one:
I jeszcze taki mały bonusik:
Jeśli Wam się podobało, zaglądnijcie także do innych galerii >>