Dzień Wszystkich Świętych to czas wielu przygnębiających i nostalgicznych podsumować i wspominania zmarłych nie tylko z minionego roku. Ale by nie było całkiem ponuro i smutno, postanowiliśmy też przygotować zestawienie bohaterów Gwiezdnych Wojen, których śmierci byliśmy świadkami od ostatniego Dnia Zmarłych vel Święta Wszystkich Świętych.
Oczywiście w pierwszej kolejności hołd należy się setkom, tysiącom, czy wręcz milionom bezimiennych szturmowców, żołnierzy rebelianckich i Ruchu Oporu, a także niewinnych cywilów, którzy ginęli w filmie, książkach, komiksach, czy serialu, a nad którymi zapewne nikt nie zapłakał.
Mając to z głowy, zaznaczyć należy, że poniższe wspominki zawierać mogą SPOILERY, bowiem zdradzać będą, kto i gdzie zszedł ze skutkiem śmiertelnym. Pierwszym na liście nie może być nikt inny, niż…
Han Solo
Ojciec, mąż, przyjaciel, szmugler. Generał Rebelii, awanturnik znany w całej bez mała Galaktyce, który trasę na Kessel pokonał w 14… znaczy 12 parseców. Choć Han Solo miał za sobą długie, pełne przygód i choć częściowo szczęśliwe życie, jego śmierć przyniosła ogromny smutek jego przyjaciołom (starym i nowym) i pogrążyła w żalu żonę i syna… No z tym synem, to może lekkie nadużycie. Tym niemniej Han Solo zginął, tak jak żył, ratując galaktykę, a przede wszystkim swoich bliskich.
Asajj Ventress
Niewolnica, padawanka Jedi, uczennica Sithów, zabójczyni, Siostra Nocy, Łowczyni Nagród, namiętna kochanka. Postać bez wątpienia tragiczna, targana wewnętrznymi konfliktami, która przez większość swego życia znajdowała się pod wpływem sił znacznie potężniejszych od siebie. Koniec końców odnalazła równowagę, a nawet miłość. Niestety odeszła w kwiecie wieku i u progu nowego życia. Będzie nam jej brakować i możemy mieć tylko nadzieję, że znalazła ukojenie wśród swych sióstr.
Cassio Tagge
Towarzysz broni, dowódca i wierny zausznik. Lubiany i szanowany… no przynajmniej szanowany generał. Przez pewien czas głównodowodzący imperialnej armii (w tym także Vadera), padł ofiarą własnej młostkowości, spisków i machinacji. A przede wszystkim ambicji, która sprawiła, że zapragnął być prawą ręką Imperatora. Dołączył do długiej listy ofiar Mrocznego Lorda Sithów.
Cylo (numer dowolny)…
Twórca, wizjoner, geniusz, szalony naukowiec. Jedyna w zestawieniu postać bezpośrednio znana z jednego tylko medium (komiksy). Jednak jego duch obecny jest w większości filmów i nie tylko, bowiem to jego geniusz (i szaleństwo?) pozwolił stworzyć ikoniczną zbroję Dartha Vadera utrzymując tym samym przy życiu resztki Anakina. Tylko po to, by potem, o ironio, zginąć z jego ręki (metaforycznie).
… i jego wesoła gromadka
Młodzi, piękni, uzdolnieni. Szczytowe osiągnięcie technologii dla jednych, herezja i bluźnierstwo wobec Mocy dla innych. Podopieczni Cylo byli z nami bardzo krótko, ale i tak zdążyliśmy ich polubić. Okazali się jednak zbyt dobrzy, by odpuścić i zbyt antyvaderowi, by żyć. I właśnie dlatego dziś ich wspominamy oddając tym samym kolejny hołd ponuremu, sithowskiego kosiarzowi w osobie Dartha Vadera.
FN-2199
Bohater z przypadku, niezastąpiony druh i najlepszy przyjaciel. Choć tym ostatnim”Nines”, bo tak nazywany był FN-2199, akurat chyba chciałby nie być, wszak to właśnie jego przyjaciel – FN-2187 (Finn) był przyczyną jego śmierci. Tym niemniej FN-2199 na zawsze zapamiętamy jako modelowego szturmowca, z który każdy noszący białą zbroję żołnierz powinien brać przykład. Pozostaje mieć nadzieję, że dla uczczenia jego pamięci wielu pójdzie w jego ślady.
A Was śmierć której z postaci zabolała najbardziej?