Po kilku z rzędu galeriach, nazwijmy to niestandardowych, przyszedł czas na powrót do korzeni i gwiezdnowojennej sztuki, która nie zaskakuje formą i nie szokuje treścią, co nie zmienia faktu, że dla oka jest ona bardzo miła.
Livio Ramondelli (http://www.livioramondelli.com/) to działający w słonecznej Kalifornii rysownik, którego prace zdobią głównie komiksy. W swoim czasie pracował on między innymi z legendą tej branży i do dziś chyba moim ulubionym rysownikiem – Jimem Lee (choć w którymś momencie, szczególnie jego pracami przy Wolverinie, na pierwsze miejsce wysunął się Adam Kubert). Ma on na koncie także parę okładem dla komiksów Star Wars, gdy te były jeszcze wydawane przez Dark Horse.
A oto nie tak mała próbka jego prac:
A jak jeszcze Wam mało, to proszę >>