Jak już mogliście zauważyć na naszym Instagramie, otrzymaliśmy od wydawnictwa De Agostini trzy pierwsze numery ich nowej kolekcji z uniwersum Gwiezdnych wojen – Star Wars Model Sokół Millennium, abyśmy mogli zobaczyć, jak się prezentuje i czy warto w nią zainwestować.

Przewodnik po kolekcji

Jak można przeczytać w przewodniku, otrzymujemy model, który jest “identyczny z modelem używanym w Star Wars”. Podczas kręcenia korzystano z kilku modeli, a ten, który będziemy mogli złożyć sami, jest wierną kopią rekwizytu filmowego, wykorzystywanego podczas kręcenia piątej części, czyli Imperium Kontratakuje.

Sam model będzie się składał z elementów metalowych i tworzyw sztucznych, które mają sprawić, że replika Sokoła Millennium będzie łatwa do złożenia, a przy tym będzie wyglądała bardzo realistycznie. Wszystkie części w modelu, jak zapewnia wydawca, są już pomalowane fabrycznie, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby urozmaicić naszego Sokoła własnymi malunkami. Nasz model będzie posiadał również ruchome części, a niektóre będzie można zdjąć całkowicie, aby odsłonić wnętrze, znane nam z kinowego ekranu. Na
dodatek, model będzie posiadał również instalację elektryczną, dzięki czemu będzie miał elementy świecące. Brzmi fajnie, prawda?

Co w numerze?

W każdym numerze serii Model Sokoła Millennium otrzymamy części i trzynastostronicowy zeszyt, w którym znajdziemy instrukcję składania poszczególnych części i ciekawostki ze świata Star Wars. Poznamy fakty, dane i schematy statków kosmicznych z uniwersum oraz wyruszymy w podróż po galaktyce i poznamy światy, które odwiedził Sokół podczas swojej wędrówki. Jako że będziemy budować swój własny statek, to nie mogło zabraknąć informacji na temat części. Zobaczymy m.in. jak działają działa laserowe Sokoła, poznamy działanie różnych systemów napędowych i dowiemy się więcej na temat materiałów wykorzystywanych w galaktycznym przemyśle stoczniowym. W skrócie, poznamy kulisy pracy projektantów ze wszystkich zakątków galaktyki!

Składamy model!

W wyobrażeniu sobie, jakich rozmiarów będzie model, pomoże nam plakat, który otrzymaliśmy wraz z pierwszym numerem. Plakat przedstawia schemat modelu Sokoła w skali 1:1. Trzeba przyznać, że będzie to sporych rozmiarów “zabawka”: wymiary Sokoła to 80,8 cm x 59,6 cm x 19,2 cm.

Wiemy już, jakich rozmiarów będzie model, więc bierzemy pierwsze części i możemy zacząć składać. Wbrew opinii, którą słyszałem, da się złożyć pierwsze elementy z trzech początkowych numerów. Instrukcja jest czytelna i zrozumiała, więc nie będzie problemu ze złożeniem modelu. Do pracy potrzebny będzie nam śrubokręt, który znajdziemy w numerze drugim oraz klej akrylowy (niedostępny wraz z kolekcją), bo czasem będziemy musieli coś podkleić. Wygląda na to, że większość elementów będzie skręcana lub wciskana na zaczepy, ale niestety na obecną chwilę nie jestem w stanie tego potwierdzić. Jeśli chodzi o złożenie początkowych części, to nie miałem z tym żadnego problemu. Zresztą, zobaczcie poniżej jak to wygląda.


Czy warto?

Zanim przyjdzie nam złożyć model, będziemy musieli trochę poczekać. Cała kolekcja będzie składać się ze 100 numerów, każdy po 39.99 zł, które będą pojawiały się w trybie tygodniowym. Więc jeśli w roku mamy ok. 52 tygodnie, to skompletowanie całej kolekcji zabierze nam dwa lata. Długo, ja ten model z chęcią bym złożył już teraz!

Na pytanie czy warto, każdy musi odpowiedzieć sobie sam. Nie znam się na modelarstwie, abym był w stanie określić opłacalność tej inwestycji. Jako fan Gwiezdnych wojen, chciałbym posiadać całą kolekcję Model Sokoła Millennium, ale ze względu na to, że prenumeruję już kolekcję komiksów Star Wars od De Agostini, nie skuszę się na druga prenumeratę tego wydawnictwa. Mój budżet domowy by tego nie wytrzymał, a szkoda.

A wy? Zainwestujecie w model Sokoła Millennium od DeAgostini?

Zobacz informację na temat kolekcji Star Wars Model Sokół Millennium na naszym kanale YouTube!