Dziś jest pierwszy dzień reszty mojego życia, a raczej życia owego bloga, bo to właśnie dziś skończyłem uzupełniać zaległe posty, jestem tym samym z nimi na bieżąco, a blog może zostać udostępniony szerszej publiczności 🙂

Na tę okazję wygląd bloga próbowałem nieco bardziej ustarwarsowić i spersonalizować, ale niestety okazało się, że i platforma blogger.com ma swoje ograniczenia. Tworząc niedoszłą grafikę tytułową dla mojego bloga szukałem oczywiście odpowiednich czcionek i wtedy to właśnie natknąłem się na tę w sumie ciekawą i zadziwiająco trafną grafikę, która zdradza, jaką czcionką byłyby postacie z Gwiezdnych Wojen.

Niepokojące jest to, że Jar Jar Bings byłby Comic Sansem, czyli czcionką, którą osobiście bardzo lubię, pomimo tego, że jest powszechnie pogardzana i wyśmiewana. Ale mojego stosunku do postaci Jar Jara bynajmniej to nie zmienia, a jest on, o taki: