Już w latach siedemdziesiątych Gwiezdne Wojny kojarzyły się nie tylko z filmami i fantastycznymi efektami specjalnymi, ale też licznymi gadżetami, figurkami czy koszulkami nawiązującymi do trylogii Lucasa. Początkowo za produkcje zabawek ze świata Star Wars odpowiadała firma Kenner, tworząca 9,5 centymetrowe figurki kolekcjonerskie. Plastikowy Luke, Han lub Chewbacca sprzedawały się fantastycznie i wybiły firmę na sam przód wyścigu o tytuł najbardziej dochodowego przedsiębiorstwa z produktami dla dzieci. Dzisiaj licencje na gwiezdno-wojnowe produkty ma wiele firm, w tym zabawkowi giganci jak LEGO, Funku czy Hasbro, a grupą docelową coraz częściej są dorośli.
Świat oszalał na punkcie „Baby Yody”
Mimo ogromnych dochodów, jakie generowały przez lata zabawki ze świata Star Wars, w ostatnich latach ich popularność wskoczyła na jeszcze wyższy poziom. Wszystko za sprawą wykupienia marki Lucasa przez The Walt Disney Company. Firma Myszki Mickey i Kaczora Donalda sprytnie przemyca do swoich produkcji postacie wzbudzające u widzów szczególną sympatię. Po wywołujących duże emocje Porgach czy Babu Friku Disney strzelił w sam środek dochodowej tarczy, wprowadzając do The Mandalorian zielonego stworka okrzykniętego przez fanów mianem „Baby Yody”. Mimo że w drugim sezonie przygód Dina Djarina poznaliśmy prawdziwe imię postaci z rasy mistrza Yody, to wiele osób dalej nazywa Grogu dawnym pseudonimem. Co ciekawe, „dziecko” wzbudziło ogromne emocje nie tylko u fanów produkcji z odległej galaktyki, ale również osób nieszczególnie zainteresowanych Gwiezdnymi Wojnami. Można powiedzieć zatem, że wpadliśmy w marketingowe sidła amerykańskiej korporacji, wciskającej nam zabawki i gadżety z Grogu. Czy jednak nam to przeszkadza? Zupełnie nie, bo „Baby Yoda” jest chyba najsłodszym stworzeniem w galaktyce, które jak wcześniej Chewie czy Ewoki stało się maszynką do robienia pieniędzy, przynoszącym jednocześnie ogromną satysfakcję fanom.
Święta pod znakiem Gwiezdnych wojen
Święta tuż za rogiem, warto więc przejrzeć najciekawsze propozycje, które dają nam producenci zabawek i gadżetów, niekoniecznie tych związanych z Grogu (choć i te są w wielu przypadkach świetne).
Funko
Figurki kolekcjonerskie od Funko wychodzą często, przez co wybór produktów jest bardzo duży i większość pierwszo, drugo czy nawet trzecioplanowych postaci możemy znaleźć w wersji ruszającej głową zabawki. Co więcej Funko nie ma określonych dat wychodzenia fal swoich produktów, dzięki czemu przy okazji premier nowych filmów i seriali zwykle dość szybko otrzymujemy związane z tymi produkcjami gadżety. Figurki Funko Pop! mogą sprawić przyjemność zarówno komuś, kto nie kolekcjonuje ich na codzień, jako ciekawa dekoracja, jak i tym, zbierającym je od lat. Dla tych drugich świetną opcją są również figurki w wersjach specjalnych, które często dostępne są w dystrybucji konkretnych sklepów. Zwykle tyczy się to sklepów w Stanach Zjednoczonych, co nie znaczy jednak, że nie można kupić takich figurek w Polsce, bo jest wiele stron internetowych, jak i sklepów stacjonarnych, które mają je w swojej ofercie.
Tutaj kilka ciekawych figurek Funko Pop! z Gwiezdnych wojen, które ukazały się w ostatnim czasie:
Hasbro
Hasbro podobnie jak Funko zdobywa wielu fanów poprzez dużą ilość licencji filmowych, czy bajkowych, które mają na swoje zabawki. Najchętniej jednak kupowane przez miłośników Gwiezdnych wojen figurki pochodzą jeszcze z linii artykułów wypromowanej za sprawą wcześniej wspomnianej przeze mnie firmy Kenner. Ta została wchłonięta przez amerykańskie przedsiębiorstwo. Z produktów Hasbro, które możemy kupić od tego roku szczególnie dobrze wyglądają figurki z Black Series o naszym brodatym ulubieńcu i te z Vintage Collection, opakowane dokładnie tak jak bestsellery Kenner z lat siedemdziesiątych.
Komiksy
Wśród licznych serii z figurkami kolekcjonerskimi ze świata Star Wars na pewno część fanów chętnie znajdzie pod choinkowym drzewkiem komiksy w tematyce odległej galaktyki. Tych oczywiście nie brakuje, bo Marvel oraz Egmont regularnie dostarczają nam dawkę nowej lektury, okraszonej w fantastyczne ilustracje. Dla tych, którzy zastanawiają się, które komiksy warto przeczytać jakiś czas temu zamieściliśmy zestawienie tekstów z nowego kanonu od najgorszych do najlepszych. A tutaj dodatkowo kilka pozycji, w które warto się zaopatrzeć przed świętami.
Gadżety do domu
Jak wiadomo, miłośnicy Gwiezdnych wojen to grupa, która gadżety ze swoich ulubionych filmów, chce mieć w każdej postaci. Nic więc dziwnego, że ze Star Wars można kupić prawie wszystko, od gofrownicy, która robi gofry w kształcie maski Dartha Vadera, po termofor przypominający Grogu. Kreatywność twórców gwiezdno-wojnowych bajerów nie zna granic.
Biżuteria Star Wars
Wcześniej zamieściłem kilka koszulek z serii Funko, które nadają się idealnie dla fanów odległej galaktyki. Nie jest to jednak jedyna część garderoby, w którą mogą zaopatrzeć się miłośnicy Star Wars. Coraz częściej w kolekcje z Gwiezdnych wojen inwestują marki z biżuterią. Jakiś czas temu do tego grona dołączyła Pandora, która zrobiła serię charmsów z naszymi ulubionymi bohaterami i statkami.