Od kilku dni sporo mówi się o zawirowaniach związanych z produkcją serialu o Obi-Wanie Kenobim. W którymś momencie pojawiły się nawet głosy o tym, że serial został anulowany. Na szczęście umarły one tak szybko, jak się narodziły. Tym niemniej coś na rzeczy najwyraźniej jest.

Produkcja serialu o Kenobim wstrzymana

Jeśli wierzyć doniesieniom Colidera, produkcja serialu została wstrzymana, a ekipa zajmująca się preprodukcją w Pinewood Studios odesłana do domu.

Wynikać to ma jakoby z problemów związanych ze scenariuszem, którym włodarze Disney’a i Lucasfilm nie byli usatysfakcjonowani. Dlatego też poszukują oni ponoć nowych scenarzystów, którzy zajęliby się serialem.

Mówi się też o skróceniu serialu z 6 do 4 odcinków, a także o ewentualnej zmianie serialu, na film.

Zastanawiające jest to, że decyzja o wstrzymaniu prac zapadła dopiero teraz. Podczas D23 Expo, kiedy powstanie serialu zostało oficjalnie potwierdzone, Kathleen Kennedy oznajmiła fanom, że scenariusz jest już gotowy. Co zatem sprawiło, że teraz przestał on spełniać oczekiwania? Tego pewnie nigdy się nie dowiemy, ale w całym tym zamieszaniu jest to, co powiedział Ewan McGregor.

Ewan McGregor uspokaja fanów

W rozmowie z IGN stwierdził on, że tego typu przerwy w produkcji nie są niczym nadzwyczajnym, a planowana data premiery serialu nie uległa zmianie. Stwierdził też, że ta część scenariusza, którą miał okazję przeczytać (80-90 procent) bardzo mu się podobała, ale domyśla się, że teraz, gdy emocje związane z premierą Skywalker. Odrodzenie opadły i wszyscy mają nieco więcej czasu, pojawił się pomysł, by jeszcze raz pochylić się nad scenariuszem i uczynić go jeszcze lepszym. Dlatego też nie ma sensu szukanie sensacji i dramatyzowanie, bo jedyną realną zmianą jest fakt, że zdjęcia zamiast w sierpniu, ruszą zapewne na początku przyszłego roku.

WIĘCEJ O NADCHODZĄCYM SERIALU

A oto inne wieści o serialowym Obi-Wanie:

Źródło: link, link.