Oficjalny portal StarWars.com przeprowadził wywiad z Cullenem Bunnem, scenarzystą mini-serii komiksowej Darth Maul, która składać będzie się z pięciu zeszytów. Premiera pierwszego z nich zaplanowana jest na 1 lutego tego roku, za rysunki odpowiadać będzie Luke Ross.
StarWars.com: Opowiedz nam o Darthcie Maulu.
Cullen Bunn: Akcja komiksu dzieje się na krótko przed wydarzeniami z Mrocznego Widma. Obserwujemy Maula w momencie, w którym jego niepokój, niecierpliwość i żądza zemsty na Jedi stoją na najwyższym poziomie.
Jest coraz bardziej sfrustrowany. Nauczono go nienawidzić Jedi. Został wyszkolony do zabijania ich. Jednak jego mistrz, Darth Sidious, każe mu ukrywać się i czekać na właściwy moment. To doprowadza Maula do szału, więc widzimy go wyładowującego swoją złość przeciwko najniebezpieczniejszym stworzeniom i złoczyńcom w galaktyce. Podczas jednej ze swoich misji dowiaduje się czegoś interesującego. Groźny kryminalista pojmał Padawana Jedi i wiedzą o tym tylko nieliczni.
Maul postrzega to jako okazję do przetestowania swoich sił przeciwko tym, których nienawidzi, więc postanawia odnaleźć tego Jedi. Musi jednak działać w ukryciu, ponieważ jego mistrz może nie być zadowolony.
Poniżej kilka kart z komiksu, a potem dalsza część wywiadu:
StarWars.com: Co sprawiło, że ramy czasowe przed wydarzeniami z Mrocznego Widma okazały się najlepszym miejscem na opowiedzenie tej historii?
Cullen Bunn: To daje nam możliwość ujrzenia Maula w nowym świetle. Nie wiemy zbyt wiele o tym, co się z nim działo przed Mrocznym Widmem. Pozwala nam to odkryć inną stronę jego osobowości i dodać do fabuły kilka nowych istotnych wydarzeń i postaci.
Ponadto galaktyka przed Mrocznym Widmem ma inny klimat i ton od tego, co widzieliśmy w poprzednich komiksach Marvela i to również pomogło podjąć taką decyzję.
StarWars.com: Podczas swoich przygód, Maul wielokrotnie się zmieniał. Był już maszyną do zabijania, złamanym człowiekiem, a obecnie w Rebeliantach rozpaczliwie szuka akceptacji. Kim jest w twojej historii?
Cullen Bunn: Chciałem przedstawić go ze wszystkimi cechami, które opisujesz. W Mrocznym Widmie jest bestią na łańcuchu, która gniewnie stąpa i czeka by zabić Jedi, ale to tak naprawdę tylko niewielka część jego osobowości.
Później pokazał jak sprytny i przebiegły potrafi być. Widzieliśmy też ślady smutku, straty, a nawet poczucia winy. Wszystko to części jego osobowości, a ja chciałem w tej serii ukazać pełny obraz Maula. Jest młodszy niż kiedykolwiek widzieliśmy go na ekranie, ale widoczne są w nim już zachowania człowieka, którym ostatecznie się stanie.
Oto kilka wariantów okładki pierwszego numeru, a potem dalsza część wywiadu:
StarWars.com: Co możesz powiedzieć o relacji Maula z Darthem Sidiousem?
Cullen Bunn: Relacja między mistrzem Sithów a jego uczniem nie należy do najlepszych. Zobaczymy między nimi trochę nieporozumień. Maul sprzeciwia się rozkazom swojego mistrza. Sidious jednak cieszy się, że jego nakazy wywołują u Maula coraz większą złość i umacniają go w Ciemnej Stronie Mocy.
To historia o uczniu buntującym się przeciw bardzo okrutnemu nauczycielowi. Czuję, że ta opowieść pomoże poukładać sobie wszystko co wydarzyło się między Sidiousem i Maulem od tego momentu.
StarWars.com: Estetyczne wzornictwo trylogii prequeli, w szczególności Mrocznego Widma, różni się znacząco od późniejszych gwiezdnowojennych historii. Czy miało to wpływ na pisanie/kreowanie serii?
Cullen Bunn: Zdecydowanie. Jak już wcześniej mówiłem okres, w którym dzieje się historia, nadaje tej serii inny wygląd i klimat. Chciałem pokazać kilka lokacji, które będą pasować do trylogii prequeli. Odwiedzimy kilka znajomych miejsc, ale również poznamy nowe światy.
StarWars.com: Czego oczekujesz, żeby fani wynieśli z tej serii?
Cullen Bunn: Chcę, żeby czytelnicy lepiej zrozumieli postać Maula i to co nim kierowało. Chcę, żeby bali się go, szanowali i było im go trochę żal.
Wywiad w oryginale przeczytacie tutaj.