Temat rodziców Rey wciąż fascynuje fanów i nie daje im spokoju, dlatego też co jakiś czas pojawiają się nowe teorie na temat pochodzenia głównej bohaterki Przebudzenia Mocy.
Na tym etapie przerabialiśmy już niemal wszystko, od teorii najprostszych, że Rey jest córką/wnuczką/krewną Luke’a, Obi-Wana, Hana i Lei, Jyn Erso, czy Imperatora (niepotrzebne skreślić), aż do tych najbardziej pojechanych mówiących, że jest to owoc zakazanej miłości Lei i Luke’a, reinkarnacja Anakina, klon Imperatora, czy też, i to chyba najbardziej szalona z teorii, mówiąca, że Rey nie jest córką nikogo znanego. Dziwi mnie też trochę,że teoria, ku której ja od dłuższego czasu się skłaniam, nie zyskała popularności, ale nie ważne, na omawianie jej przyjdzie jeszcze czas (jakoś tak w sierpniu).
A dalej czytanie już na własną odpowiedzialność, bowiem jeśli przypadkiem wyciek okazałby się prawdziwy, okaże się on całkiem sporym
S P O I L E R E M
A teraz do rzeczy. Otóż w sieci pojawił się rzekomy przeciek z planu Epizodu VIII dotyczący rozmowy, którą Rey odbywa z Lukiem oraz … Yodą (zapewne w postaci Ducha Mocy). Zdradzają oni naszej bohaterce historię powstania Zakonu Jedi, która wyglądała mniej więcej tak:
Dawno, dawno temu w Odległej Galaktyce żyła sobie dwójka dzieci, chłopiec i dziewczynka, którzy wraz z rodzicami osiedli na bezludnej zdawałoby się planecie. Na niej dzieci odkryły tajemnicze drzewo, chłopiec przekonał się, że w pobliżu drzewa rośnie jego siła i wyostrza się intuicja. Dziewczynka dostrzegła jednak, że drzewo potęguje też jego gniew. W tajemnicy przed rodzicami, przez parę następnych lat dzieci powracały do drzewa i przekonały się, że z czasem dało im ono niezwykłe zdolności, dokładnie takie, jakimi dysponują Jedi czy Sithowie.
W którymś momencie między chłopcem, a dziewczynką wywiązała się kłótnia, a chłopiec w gniewie zabił swą siostrę (albo tak mu się przynajmniej wydawało). Początkowo czuł wielki żal i wyrzuty sumienia, jednak kiedy dotknął Drzewa, został odmieniony, w gniewie zabił swych rodziców i opuścił planetę. Jednak dziewczynka nie umarła, sama także dotknęła drzewa i także została odmieniona stając się z nim jednością. Planeta okazała się nie być jednak tak bezludna, jak początkowo się wydawało, a transformację dziewczynki ujrzeli przypadkowi wędrowcy. Wyjaśniła im ona,że Moc może być używana zarówno w służbie dobra, jak i zła. Nauczyła ich ona z niej korzystać dając początek Zakonowi Jedi.
Wkrótce potem dziewczynka opuściła swych uczniów obiecując, że pewnego dnia powróci (jako chłopiec lub dziewczynka), więc Zakon cały czas powinien szukać Wybrańca. I to wyjaśnia słynną przepowiednię (której pochodzenie nie zostało dotąd wyjaśnione), która sprawiła, że młody Anakin został przyjęty w poczet Zakonu Jedi. Jak wiadomo, okazał się on nie być przepowiadanym Wybrańcem, ale powyższy przeciek sugeruje, że ma nim być Rey!
Dodatkowego smaczku tej teorii nadają zdjęcia z londyńskiego planu przedstawiającego „planetę Luke’a” – Ahch-To, na którym widać dziwne drzewo (pisałem o tym tutaj >>).
Muszę przyznać, że zaintrygował mnie ten „przeciek”, a teoria zdaje się być całkiem prawdopodobna. A co Wy o niej sądzicie?