Jak donosi portal MakingStarWars.net, w londyńskim Pinewood Studios (gdzie kręcony jest obecnie Epizod VIII) pojawił się, lub ma się pojawić legendarny Frank Oz, który powołał do życia i użyczył swego głosu Mistrzowi Yodzie.
Natychmiast pojawiły się spekulacje, że niewielki ciałem, ale wielki Mocą Jedi pojawi się w nadchodzącym epizodzie. Podsyca je dodatkowo plotka, że jednak z lokalizacji Ahch-To (planeta, na której Rey odnalazła Luke’a) przystosowana została dla kukiełki.
Oczywiście plotki te mogą być fałszywe, a Frak Oz udał się na plan w roli konsultanta, ale czyż nie byłoby wspaniale, gdyby jednak pojawił się w kolejnej części Gwiezdnej Sagi jako niebieskawa Zjawa Mocy (Force Ghost) dokładając swoją cegiełkę do szkolenia Rey? I to jako oldschoolowa kukiełka, a nie znacznie bardziej żwawy, ale pozbawiony duszy twór komputerowy.
Pomarzyć można, ale jak będzie naprawdę dowiemy się pewnie nieszybko, gdyż Disney oraz Lucasfilm oczywiście na razie milczą w sprawie roli franka Oza i udziału Yody w tworzonym filmie.