Dla mnie, jak i zapewne dla wielu innych osób, Poe Dameron okazał się jedną z bardziej niewykorzystanych postaci Przebudzenia Mocy, co było tym bardziej przykre, że początek filmu zapowiadał, że to on może być prawdziwą jego gwiazdą. Stało się inaczej, ale na szczęście ani fani, ani studio Disney’a nie zapomnieli o najlepszym pilocie Ruchu Oporu.

Już jutro zadebiutuje nowa seria komiksowa (ongoing) zatytułowana Poe Dameron i opowiadająca o jego przygodach przed Przebudzeniem Mocy. W niej to charyzmatyczny pilot i jego szwadron X-wingów dostają zadanie zbadania lokalizacji silnie związanych z Mocą i jej historią.

Z okazji nadchodzacej premiery wydawnictwa rysownik serii Phil Noto podzielił się swoimi przemyśleniami na temat pierwszych pięciu z redakcją StarWars.com, a także zaprezentował rzeczone plansze:

 

 

 

 

Pełny komentarz rysownika nie jest przesadnie odkrywczy czy nader interesujący, jednak osoby, które są go ciekawe zapraszam tutaj >>

Ja muszę powiedzieć, że niestety ani rysunki, ani zawiązanie akcji kompletnie mnie nie przekonały. Komiks oczywiście przeczytam i nie omieszkam zrecenzować, ale boję się, żeby i w medium komiksowym Poe nie został potraktowany po macoszemu.

No ale już jutro wszystko stanie się jasne! Czekacie?