Jeśli nie podobało Wam się to, o czym pisałem wczoraj, a mianowicie zapożyczanie przez reżysera JJ Abramsa wielu elementów z oryginalnej trylogii (w szczególności z Nowej Nadziei), to z pewnością ucieszą Was słowa wcielającego się w Poe Damerona Oscara Isaaca na temat reżysera Epizodu 8 – Riana Johnsona.

 

W wywiadzie dla Los Angeles Timesa aktor powiedział:

„Rian bez wątpienia odkrywa i pokazuje rzeczy, których nikt wcześnie w uniwersum Gwiezdnych Wojen nie dotykał. Dla mnie to wielka frajda robić rzeczy, których nigdy bym się w tym uniwersum nie spodziewał.


W pewnym sensie czuję, jakbyśmy robili film niezależny. Pewne rzeczy, którymi się bawimy, swoista intymność, którą odnajdujemy – to coś wyjątkowego. Jak dotąd bawię się świetnie!”

Słowa te są tym bardziej znaczące, że płyną od osoby, która jest wielkim fanem Star Wars, czy więc możemy mieć nadzieję, że nadchodzący w 2017 roku Epizod będzie jeszcze lepszy niż się spodziewamy?

Oby, aczkolwiek słowa Oscara można też interpretować inaczej. Mogą one w delikatny sposób sugerować, że zgodnie ze spekulacjami wielu fanów, Poe i Finn okażą się gejami, a rozwój ich związku faktycznie byłby czymś, czego uniwersum Star Wars nie widziało i do niedawna, mało kto się spodziewał.

A Wy co o tym myślicie?