Nie raz pisaliśmy już, że Light of the Jedi to na chwilę obecną jedną z najistotniejszych i najciekawszych książek nowego kanonu, dlatego też poza jej recenzją, po prostu musieliśmy w pełni spoilerowo omówić jej najważniejsze wydarzenia. Tym razem pójdziemy nawet krok dalej i postaramy się ze szczegółami przybliżyć całą fabułę powieści.

Wysoka Republika

Na początek wypada przybliżyć realia panujące w galaktyce 200 lat przed wydarzeniami znanymi z prequeli.
Istotnie jest to szczytowy okres Republiki. Na należących do niej światach panuje pokój i dostatek. Trwa też ekspansja na planety Zewnętrznych Rubieży, które z uwagi na niewielką liczbę szlaków nadprzestrzennych były wcześniej nieco odizolowane. Ale nowe drogi wciąż są wyznaczane, a kanclerz Lina Soh pragnie, by kolejne światy Zewnętrznych Rubieży dołączały do Republiki.
W tym właśnie celu, jako swego rodzaju „reklama” Republiki i prezentacja tego, co ma ona do zaoferowania najlepszego, powstaje stacja Starlight Beacon. Tam też stacjonować ma największy na Zewnętrznych Rubieżach (i największy po Coruscant) kontyngent Jedi.
I to w przededniu oficjalnego otwarcia stacji rozpoczynają się wydarzenia przedstawione w powieści.
Wielka Katastrofa
Książka zaczyna się od naprawdę mocnego uderzenia. Potężny frachtowiec, Legacy Run, transportujący na Zewnętrzne Rubieże osadników oraz towary napotyka w nadprzestrzeni nieznany obiekt. Statek próbuje go wyminąć, ale wywołane tym obciążenia są zbyt duże dla wiekowej maszyny. Rozpada się ona, a jej fragmenty, niczym odłamki szrapnela, wychodzą z nadprzestrzeni, siejąc śmierć i zniszczenie.

Najbardziej zagrożona jest spokojna, rolnicza planeta Hetzal i to tam na ratunek ruszają Jedi pod przewodnictwem Mistrzyni Avar Kriss. Kiedy wspomagane przez Jedi siły Republiki przygotowują się do zniszczenia poruszających się z niesamowitą prędkością kawałków metalu, Padawan Wookiee imieniem Burryaga Agaburry wyczuwa na jednym z nich żywe istoty. Okazuje się bowiem, że jest to zachowany w całości przedział pasażerski, który ostatecznie, dzięki brawurowej akcji, udaje się uratować.

Jedi mają jednak większy problem. Inna, zawierająca ładunek gazu tibanna część statku zmierza w kierunku słońca, co zagraża całemu systemowi. Mistrzyni Kriss używa swych niezwykłych umiejętności (jest ona w stanie wyczuwać i wzmacniać więź pomiędzy istotami wrażliwymi na Moc, tworząc między nimi połączenie) i jednoczy Jedi całej galaktyki (z których niejeden przypłaci to życiem), by wspólnymi siłami zmienić trajektorię śmiertelnie niebezpiecznego odłamka.
Blokada i dochodzenie
System Hetzal ocalał, ale ogromne zagrożenie dla tej części galaktyki nie zostało zażegnane. W różnych częściach Zewnętrznych Rubieży wciąż pojawiają się nowe Zajścia. Taką nazwę otrzymały kolejne odłamki Legacy Run, które przez swoją prędkość bliską prędkości światła, stanowią śmiertelne zagrożenie dla wszystkiego, co napotkają na swej drodze..
Dlatego też kanclerz Lina Soh postanawia czasowo zamknąć wszystkie szlaki nadprzestrzenne wiodące na Zewnętrzne Rubieże i powołuje specjalny zespół, mający na celu opanowanie sytuacji i zażegnanie niebezpieczeństwa.
Podczas gdy genialny technik i „informatyk” Keven Tarr z Hetzala pracuje na systemem mogącym wskazać punkty, gdzie pojawią się kolejne Zajścia (system ów wymaga połączenia dziesiątków tysięcy astromechów), Avar Kriss i jej bliski kompan, rycerz Jedi Elzar Mann udają się na spotkanie z przedstawicielami rodu San Tekka, największych specjalistów od nadprzestrzeni. Pomimo tego, iż zapewniają oni Jedi o tym, że jakiekolwiek kolizje w nadprzestrzeni są niemożliwe i że wypadek frachtowca Legacy Run z pewnością był jednorazowym wypadkiem, Jedi wyczuwają, że San Tekkowie nie są z nimi do końca szczerzy.
Nihilowie

Tymczasem poznajemy głównych złoczyńców powieści, siejących grozę bezlitosnych i krwiożerczych maruderów zwanych Nihilami. Pomimo mocno anarchistycznych poglądów, ich struktury są dość jasno usystematyzowane. Cała organizacja podzielona jest na trzy Nawałnice (na czele których stoją Jeźdźcy Nawałnicy – Pan Eyta, Kassav Milliko oraz Lourna Dee). Nawałnice składają się z Burz, a te z Chmur. Najniżej w hierarchii znajdują się Pioruny, czyli pojedynczy żołnierze Nihilów.
No i jest jeszcze Marchion Ro, czyli Oko Nihilów i człowiek, który sprawia, że są oni tak niebezpieczni. Dostarcza on im bowiem Ścieżki, czyli nadprzestrzenne szlaki, niedostępne dla nikogo innego. W ten sposób Nihilowie pojawiają się tam, gdzie chcą i znikają tak szybko, jak się pojawili. To oraz ich barbarzyńskie zachowanie, okrucieństwo i skłonność do używania broni chemicznej sprawia, że budzą oni grozę wśród mieszkańców Zewnętrznych Rubieży.
Złą sławą cieszą się także na planecie Elphrona, gdzie ich mała grupa decyduje się na porwanie dla okupu rodziny z bardzo zamożnymi krewnymi. Na pomoc rodzinie rusza lokalny kontyngent Jedi z Mistrzem Lodenem Greatstormem i jego padawanem, Bellem Zettifarem na czele. Niestety, Nihilów nie udaje się powstrzymać i część rodziny trafia na ich statek.

W tym samym czasie poznajemy sekret Ścieżek wskazywanych przez Marchiona Ro. Okazuje się, że jedną z niewielu pasażerek jego statku-fortecy jest wiekowa i wrażliwa na Moc Mari San Tekka, będąca w stanie wytyczać nadprzestrzenne szlaki, których nie potrafi odnaleźć nikt inny. Co więcej, jest ona również w stanie przewidzieć, gdzie pojawią się kolejne fragmenty Legacy Run.
Wiedzę tę pragnie wykorzystać Kassav Milliko. W tym celu udaje się do systemu Eriadu, by w zamian za zniszczenie zbliżających się szczątków zażądać ogromnej opłaty. Władze planety ostatecznie się na to godzą, jednak błąd w obliczeniach sprawia, że Kassav nie jest w stanie unieszkodliwić fragmentów, co skutkuje zniszczeniem jednego z księżyców Eriadu.
To wydarzenie ostatecznie pokazuje Republice, że Nihilowie stanowią poważne zagrożenie oraz że posiadają wiedzę na temat Wielkiej Katastrofy, a może nawet byli w nią zamieszani.
Konfrontacja
Na Hetzal Keven Tarr uruchamia swój system, który, po początkowych problemach, okazuje się sukcesem i pozwala na przewidywanie kolejnych Zajść także Republice. Co więcej, z jego pomocą Kevan może obliczyć, gdzie i kiedy pojawi się fragment frachtowca zawierający czarną skrzynkę, mogącą dać odpowiedź na pytanie, jak doszło do katastrofy Legacy Run.
Połączone siły Jedi i Republiki udają się, by zdobyć ten fragment, jednak Marchion Ro nie chce dopuścić do tego, by udział Nihilów został odkryty. W tym celu wysyła Lournę Dee i część jej Nawałnicy, by przechwycili czarną skrzynkę. Ze starcia zwycięsko wychodzi Republika, choć płaci za to życiem jedna z zaangażowanych Jedi.
Tym niemniej dzięki informacjom zawartym w czarnej skrzynce Republika wie, że to Nihilowie ponoszą winę za Wielką Katastrofę, bowiem to jeden z ich statków poruszających się Ścieżką próbował ominąć frachtowiec Legacy Run, co doprowadziło do jego zniszczenia.
Dotkliwe porażki Nihilów Kassava i Lourdny Dee wykorzystuje Marchion Ro, by zreorganizować struktury Nihilów i przejąć władzę nad organizacją. Oczywiście nie odbyło się to całkowicie pokojowo, bowiem najpierw musiał on pokonać w walce Kassava, co przyszło mu z dużą łatwością. Oszczędził on jednak Jeźdźca Nawałnicy i dał mu szansę na rehabilitację. Wraz ze swoją flotą miał przekazać Republice wiadomość: Zewnętrzne Rubieże należą do Nihilów.
Zaowocowało to bitwą w pobliżu Mgławicy Kur, stoczoną pomiędzy Nawałnicą Kassava a połączonymi siłami Republiki i Jedi. Początkowo ci ostatni zdawali się szybko przechylać szalę zwycięstwa na swoją stronę, jednak kiedy Nihilowie otrząsnęli się po pierwszych niepowodzeniach i wrócili do typowych dla siebie chaotycznych taktyk, bitwa się wyrównała. Kiedy jednak do akcji ruszyli Jedi, Kassav uświadomił sobie, że Marchion Ro go wykorzystał i planuje poświęcić. Zanim jednak do tego doszło, przejął kontrolę nad całą flotą nawałnicy i spowodował ogromne straty po obu stronach. Zginęła między innymi Mistrzyni Jora Malii, szykowana do roli „szeryfa” stacji Starlight, a jej bliski przyjaciel, Trandoshanin Mistrz SSkeer stracił ramię. Marchion Ro dopiął jednak swego, Nawałnica Kassava została unicestwiona, Republika doszła do wniosku, że były to wszystkie siły Nihilów i tym samym nie stanowią oni już zagrożenia.
Machinacje Marchiona Ro

Jednocześnie Marchion wysyła część sił Nihilów pod dowództwem Lourny Dee, by wesprzeć grupę, której tropem podążają Jedi z Elphrony. Interwencja ta sprawia, że schwytany zostaje Mistrz Loden Greatstorm, a przywódczyni jednej z dwóch ocalałych Nawałnic zdaje sobie sprawę, że Marchion ukartował każdą z ostatnich porażek Nihilów, by przejąć nad nimi kontrolę. Sam zainteresowany przyznaje też, że akcja na Elphorze nie miała na celu porwania zamożnej rodziny, ale zwabienie Jedi w pułapkę. Mają oni zostać ukarani za coś, co wydarzyło się w przeszłości. By udowodnić swoje słowa, Marchion używa miecza świetlnego Lodena i zabija jedynego więźnia, którego udało uprowadzić się z Elphory.

Jednym z ostatnich aktów antagonisty jest symboliczne zjednoczenie Nihilów (wcześniej podzielonych przez poważne animozje pomiędzy poszczególnymi Nawałnicami i ich Jeźdźcami) oraz wezwanie wszystkich do poszukiwania tak wielu nowych rekrutów, jak to tylko możliwe.
Na koniec jesteśmy jeszcze świadkami rozmowy Marchiona z Mistrzem Greatstormem. Tutaj na uwagę zasługuje sposób, w jaki przywódca Nihilów neutralizuje zdolności Jedi, pokazujący zarazem, do czego Marchion jest zdolny. Otóż Twi’lekański Jedi uwięziony został w jednej z ośmiu cel. W pozostałych siedmiu znajdują się inni więźniowie, torturowani niemal bez ustanku. Otaczające go z każdej strony cierpienie sprawia, że Mistrz Jedi nie może sięgnąć po Moc.
Podczas rozmowy Marchion przyznał się, że to on stał za katastrofą frachtowca Legacy Run i nie była ona zaledwie niefortunnym zbiegiem okoliczności, a w pełni świadomym działaniem, stanowiącym kolejny element jego misternej układanki. Na odchodnym Nihil pokazuje jeszcze Lodenowi tajemniczy artefakt, który zaczyna świecić złowróżbnym, purpurowym blaskiem.
Zakończenie
Powieść kończy scena uroczystego otwarcia stacji Starlight. Dowiadujemy się, że blokada szlaków nadprzestrzennych została zdjęta, a nowym „szeryfem” na pokładzie mianowano Mistrzyni Avar Kriss. Wydawać by się mogło, że wszystko idzie ku lepszemu, ale wtedy świeżo upieczony Mistrz Jedi Elzar Mann doświadcza wizji, w której wyczuwa rzecz niewyobrażalną… przerażonych Jedi. Przerażonych i mordowanych. Wszystko to jest skąpane w tajemniczym, purpurowym blasku.