Opublikowanie zwiastuna międzynarodowego to znak, że do premiery Ostatniego Jedi nie zostało już za wiele czasu. Rey, Finn, Chewbacca i BB-8 powracają już w połowie grudnia, aby sprostać nieustępliwym siłom Najwyższego Porządku, które chcą stłumić wolność w całej galaktyce.
W zwiastunie nie widzimy nic nowego poza co najwyżej kilkoma sekundami nowy ujęć z bitwy kosmicznej, które to jednak pozwalają lepiej dostrzec ogrom gwiezdnego pancernika nacierającego na flotę Ruchu Oporu. Pojawia się ponadto nasz znajomy złocisty android, którego w poprzednim zwiastunie nam nie pokazano. Wygląda na to, że towarzyszy on generał Organie na pokładzie flagowego okrętu Raddus. Cała reszta to jedynie inaczej złożone sceny z poprzednich materiałów.
Wypełnij swoje przeznaczenie
Jak oceniacie materiał? Podobał wam się bardziej niż oficjalny anglojęzyczny zwiastun? Moim zdaniem międzynarodowe są zawsze składane gorzej i nie mają takiego samego klimatu jak te zwiastuny skierowane do świata zachodniego.
Rey w centrum
Zaprezentowano ponadto japoński plakat Ostatniego Jedi, a w którym to Rey zajmuje miejsce hipotetycznego złego danego filmu. Po jej lewej stronie znajduje się Luke symbolizujący jasną stronę mocy, a po prawej Kylo z jego ciemnymi mocami. Czy ma to jakieś głębsze znaczenie?
Film Gwiezdne Wojny Ostatni Jedi zagości na ekranach polskich kin już 14 grudnia 2017 roku (światowa premiera to 15 grudnia). Za scenariusz i reżyserię odpowiada Rian Johnson, a w obsadzie znaleźli się Mark Hamill, Carrie Fisher, Adam Driver, Daisy Ridley, John Boyega, Oscar Isaac, Lupita Nyong’o, Andy Serkis, Domhnall Gleeson, Anthony Daniels, Gwendoline Christie, Kelly Marie Tran, Laura Dern oraz Benicio Del Toro.