Podane zostały dwa oficjalne oświadczenia dotyczące wykluczenia Phila Lorda oraz Chrisa Miller’a z produkcji filmu Han Solo. Jedno pochodzi od Kathleen Kennedy z Lucasfilm, drugie od samych zainteresowanych, oba twierdzą, że przyczyną odejścia były „różnice w koncepcji twórczej”.
Wszyscy zastanawiają się czym były owe „różnice”? W rozmowie z The Hollywood Reporter, Phil i Chris rzucili nieco światła na to co wydarzyło się w trakcie produkcji i doprowadziło do ich odejścia.
Zgodnie z oświadczeniem „styl i wizja Lorda i Millera nie odpowiadała tej nakreślonej przez Lawrence’a Kasdana, legendarnego scenarzysty odpowiedzialnego za Imperium Kontratakuje oraz Poszukiwaczy zaginionej Arki”. Współpracownicy twierdzą, że Lord i Miller mają bardziej „komediowe podejście i bardziej polegają na improwizacji, podczas gdy Kasdan preferuje ścisłe przestrzeganie scenariusza – to co znajduje się na papierze ma być nakręcone”.
Wizja bohaterów
Ponadto pojawiły się problemy z samą wizją bohaterów. Lord i Miller najwyraźniej nie potrafili przystosować swojej wizji do oczekiwań Lucasfilm odnośnie charakterów postaci. Jeden ze współpracowników powiedział „Ludzie muszą zrozumieć, że Han Solo nie jest komediantem. Jest sarkastyczny i samolubny.” W dalszej części oświadczenia możemy przeczytać:
„Niezgoda była wyczuwalna od samego początku zdjęć w lutym, ale dwójka reżyserów myślała, że wszystko się jakoś ułoży. Kennedy, producent i dyrektor Lucasfilm, zdecydowała się wesprzeć kolegę który ukształtował charakter Hana Solo w Imperium Kontratakuje oraz Powrocie Jedi, a miał już nowy pomysł na nowy film. Ponadto dwójka reżyserów nie czuła również zbytniego wsparcia od producent Allison Shearmur, która była jednocześnie przedstawicielem Lucasfilm.”
Zabawny Solo
Wygląda na to, że Lord i Miller próbowali zrobić film komediowy, co nie wpisywało się w klimat oczekiwany od filmu o Hanie Solo. Jeżeli naprawdę taka była ich intencja to dobrze, że jednak zostali zwolnieni. Han Solo może mieć wiele zabawnych momentów ale nie powinien być komedią z mnóstwem improwizowanych gagów.
Czy uważacie, że zatrudniając Lorda i Millera Lucasfilm powinien się spodziewać takiego obrotu sytuacji? Podzielcie się z nami waszą opinią w komentarzach.