Stało się – Fantasy Flight Games zapowiedziało rozszerzenie do gry Star Wars: Rebelia. To pierwszy dodatek do tej ciepło przyjętej przez fanów gry.

W grze Star Wars: Rebelia gracz może opowiedzieć się po jednej ze stron konfliktu Starej Trylogii: Imperium lub Rebelii. Gra jest asymetryczna, co znaczy, że każdy z nich ma inne cele gry. Podczas gdy Imperium musi odnaleźć, a następnie zdobyć, bądź zniszczyć bazę Rebeliantów, gracz który opowiedział się w konflikcie po stronie buntowników musi tę bazę ukrywać i zdobywać punkty poparcia. Grę cechuje złożoność, ogrom otwierających się przed graczami możliwości oraz niesamowity, gwiezdnowojenny klimat.

Gra jest kompletna i samowystarczalna. Znaczy to, że kupując zestaw nie musimy nabywać kolejnych dodatków, by czerpać z niej pełnię satysfakcji, jak to ma miejsce w przypadku Armady czy X-Wingów i sama w sobie wystarcza na wiele godzin wspaniałej rozrywki. Nowe rozszerzenie – Rise of the Empire – ma tę rozgrywkę jeszcze bardziej wzbogacić – o bohaterów, statki i pojazdy z filmu Łotr 1, serialu animowanego Star Wars: Rebelianci i Starej Trylogii oraz dodać kolejnych kilka misji.

Według zapowiedzi wydawcy, dzięki dodatkowi będziemy mogli wysłać Jyn Erso i Cassiana Andora po plany Gwiazdy Śmierci, oszukiwać Imperium fałszywymi rozkazami, dowodzić Dyrektorem Krennikiem i jego szturmowcami śmierci, czy zastawiać pułapki na Rebeliantów, by wciągnąć ich w wielkie bitwy. Ma się też pojawić sam Jabba the Hutt, by zaoferować Imperium swoje usługi oraz wrzucać więźniów na pożarcie Sarlaccowi…

Wersja podstawowa kładzie nacisk głównie na spryt i strategię, kwestię bitew spychając na dalszy plan – nowy dodatek ma to nieco zmienić. Bitwy mają być bardziej spektakularne – na przykład, gracz Rebelii będzie mógł strzelać z wyrzutnika rakiet w kierunku imperialnych czołgów, a dzięki Interdictorom gracz Imperium uniemożliwi przeciwnikowi odwrót z pola bitwy… mogąc tym samym zdławić bunt w jednej bitwie. Umożliwi to modyfikacja reguł gry oraz wprowadzenie zaawansowanych kart taktyki. Na szczęście FFG pozostawia tu spore pole manewru, a gracze nadal będą mogli grać na „starych” zasadach”.

Rise of the Empire doda do rozgrywki 8 nowychliderów, 36 plastikowych figurek, 5 znaczników celu, 2 pierścienie, 3 kości i ponad 100 nowych kart. Wśród pojazdów znaleźć się mają U-Wingi, TIE Strikery, fregaty Nebulon-B oraz Interdictor.

Na razie nie jest jeszcze znana cena, ani data polskiego wydania. Aczkolwiek można się spodziewać, że polska premiera nastąpi w okolicach premiery angielskiej, czyli w trzecim kwartale 2017 roku.