Kto jest najjaśniejszą gwiazdą uniwersum Star Wars? Epicka końcówka Rogue One nie pozostawiła chyba w tej kwestii żadnych złudzeń, a pozycja Vadera nigdy chyba jeszcze nie była tak silna. Tym bardziej dziwić mogła zeszłoroczna decyzja Lucasfilm/Studia Marvel o zakończeniu bardzo popularnej (i udanej) komisowej serii Darth Vader wraz z numerem #25.

Dziś poznaliśmy prawdopodobnie główny powód takiej decyzji. A jest nim… nowy komiks Darth Vader, który zadebiutuje już w czerwcu! Za scenariusz odpowiedzialny będzie Charles Soule (Lando, Obi-Wan&Anakin, Poe Dameron), a ilustracjami zajmie się Giuseppe Camuncoli (The Amazing Spider-Man). W przeciwieństwie do serii tworzonej przez Kierona Gillena i Salvadora Larrocę, której akcja umiejscowiona była pomiędzy Nową Nadzieją, a Imperium Kontratakuje, akcja nowego komiksu rozpocznie się tuż po wydarzeniach Zemsty Sithów.

Komiks Darth Vader

Mamy więc tutaj Dartha Vadera, który stawia swoje pierwsze kroki po Ciemnej Stronie Mocy i dopiero zaczyna poznawać jej potęgę. Musi też oswoić się ze swoim nowym, w znaczniej mierze mechanicznym ciałem. Jest to zatem postać na zupełnie innym etapie rozwoju, niż Lord Sithów znany z poprzedniej serii.

Charles Soule porównuje ten komiks do słynnego Batman: Year One  Franka Millera i Davida Mazzucchelli’ego. Tam widzieliśmy, jak Bruce Wayne z początkującego mściciela, staje się legendarnym Mrocznym Rycerzem. Podobna transformacja czeka człowieka zwanego niegdyś Anakinem Skywalkerem.

Historia zaczyna się dosłownie w sekundę po Zemście Sithów. Vader budzi się w swym pancerzu i zdaje sobie sprawę, że będzie w niego zakuty już do końca swoich dni. – mówi Soule. Wykrzyczał właśnie znane z filmu „Nie!” i w tym właśnie momencie rozpocznie się akcja naszego komiksu. Widzimy jak oswaja się z nową sytuacją. Widzimy jak uczy się być bardziej maszyną, niż człowiekiem. Widzimy go w kilku, bardzo bardzo fajnych momentach jego wczesnych lat.

Jednym z takich momentów będzie skonstruowanie nowego, czerwonego miecza świetlnego.

Pierwszy story arc dotyczyć będzie konstruowania czerwonego miecza. Jak wiadomo poprzedni, niebieski miecz Anakin/Vader utracił na rzecz Obi-Wana, gdy też go poszatkował, a oręż ostatecznie trafił w ręce Luke’a. Mamy więc postać, którą wszyscy kojarzą z jej „magicznym”, czerwonym mieczem, tyle że jeszcze go on nie ma. Nie można zatem chyba lepiej rozpocząć nowej serii, niż historią stworzenia „magicznego” oręża. – mówi Soule. Będziemy też mogli odkryć nieco mitologii mieczy świetlnych, co powinno być bardzo fajne. Mam spore szczęście, że będę mógł opowiedzieć historię, która wydaje się całkiem sporym kawałkiem układanki, jaką jest Darth Vader.

Bardzo ciekawą może się też okazać drugoplanowa obsada komiksu, bo choć pod koniec Zemsty Sithów wiele znaczących postaci zginęło lub zniknęło ze sceny, to i tak pozostało przynajmniej kilku znaczących graczy, których możemy zobaczyć. Bardzo często będzie pojawiał się też oczywiście Sheev Palpatine.

Natomiast jeśli chodzi o osobę rysownika – Giuseppe Camuncoli – znany jest on przede wszystkim ze swojej pracy przy postaci Spider-Mana. Słynny bohater znany jest ze swej gibkości i zdolności akrobatycznych, czyli czegoś, co zdaje się być absolutnym przeciwieństwem zakutego w zbroję Dartha Vadera. Może stanowić to dla artysty pewne wyzwanie, ale patrząc na poziom jego prac, o stronę graficzną nowej serii możemy być raczej spokojni.

Trzeba zresztą przyznać, że zapowiada się ona naprawdę ciekawie, a okres po Zemście Sithów ma wielki potencjał.

Czy macie już pomysły, na historie, które moglibyśmy zobaczyć?