Wieczny Tron wymaga obrony przed wybuchającymi w całej galaktyce powstaniami. Nie wszyscy są skorzy do podporządkowania się Sojuszowi i Wiecznej Flocie. W tym właśnie punkcie Bioware pozostawiło nas po zakończeniu ostatniego rozszerzenia „Knights of the Eternal Throne”. Zanim przejdziemy do planowanego na ten rok rozdziału historii dzięki styczniowej łatce do gry mamy możliwość spacyfikowania nowych powstań i rebelii, które rozprzestrzeniają się na po całej galaktyce. Patch 5.1 udostępnia wszystkim subskrybentom pięć misji typu „Uprising” w znanych odświeżonych lokalizacjach.

Misja „Trench Runner” zabierze nas na opętaną wojną planetę Denova, gdzie będziemy musieli zmierzyć się z lojalistami republiki pod dowództwem Generała Amosa Rike, którzy przejęli kopalnie baradium. Przed nami czeka przedarcie się przez ziemię niczyją stale bombardowaną przez artylerię i strzeżoną przez znaczne siły wroga.

Ponownie dane nam będzie ocalenie Makeb w misji „Destroyer of Worlds”, gdzie zbuntowana mistrzyni Jedi Adelade stara się przebudzić śpiące od bardzo dawna monstrum znane pod imieniem Gethul. Jeśli mu się uda, cały świat może zostać zniszczony. Wyprawa w głąb planety, aby powstrzymać szaleńczy plan, jest nieunikniona.

Niebezpieczeństwo pojawiło się również w samym sercu Republiki. Zbuntowany agent sił bezpieczeństwa planuje upozorowanie ataku na Senat i podłożenie fałszywych dowodów wskazujących na Sojusz, które mają doprowadzić do wojny. W misji „Divided We Fall” zanurzymy się w dolne poziomy Corusant, gdzie zmierzymy się z komandorem Kallinem i zapobiegniemy jego spiskowi.

W misji „Landing Party” odwiedzimy rajską planetę Rakata Prime. Na jej powierzchni ukryli się dezerterzy z wojska Zakuul, którzy pod dowództwem komandor Tassar rozpoczęli budowę nowej ulepszonej gwiezdnej fortecy. Na gruzach dawno zapomnianego imperium stara się odbudować te przez nas pokonane, czym zagrozi bezpieczeństwu całej galaktyki.

Chcieliście kiedyś zagrać raghkoulem? Powstanie „Trial and Error” umożliwi wam spełnienie tej zachcianki. Doktor Alirra Semhess wraz ze współpracownikami opracowała eksperymentalny lek RS-33. Wzmacnia on siłę i zwinność tego, który odważy się go zażyć. Efektem ubocznym jest drastyczne zaburzenie władz umysłowych. Siły Sojuszu muszą powstrzymać doktor Semhess, zanim lek trafi do masowej produkcji, a armia bezmyślnych potworów zniszczy galaktykę.

Podsumowując, Bioware stara się stale rozbudowywać endgame oraz korzystać z ogromu pracy, którą wykonało już wcześniej. Efektem tego są nowe misje w znanych już dobrze lokalizacjach. Szczególnie cieszy wykorzystanie Rakata Prime, planety bardzo lubianej przez graczy, w tym i mnie. Poziom trudności „weteran” został tym razem dopracowany i dla wielu graczy może okazać się zaskoczeniem. Na pewno umili to oczekiwanie na następny, zapowiedziany już rozdział historii i pierwszą od dawna operację, a o tym napiszę więcej już w kolejnym materiale.