W ramach promocji debiutującej za kilka dnia (12.07) książki Chucka Wendiga – Aftermath: Life Debt, będącej kontynuacją książki Star Wars: Koniec i Początek, autor ujawnił bardzo ciekawą rzecz.

Informacja ta jest drobnym SPOILEREM, więc jeśli chcecie, by poniższa informacja pozostała dla Was niespodzianką, sugerujemy zaprzestanie czytania.

Jednak jeśli nadal tu jesteście, to z nagrodę dowiedzieć się możecie, że we wspomnianej książce pojawi się znana postać znana z Przebudzenia Mocy, a mianowicie Maz Kanata! Będziemy zatem mogli się dowiedzieć, co porabiała długowieczna „dziewczyna Chewiego”.

aftermath-life-debt

Oto fragment książki, który przy okazji tej informacji został ujawniony (tłumaczony amatorsko przeze mnie, więc proszę o wyrozumiałość):

W zamku Maz jest tylko jedna zasada.

(No dobrze, są dziesiątki, może nawet setki zasad. Jeśli wyjdziesz na scenę, musisz śpiewać; nie pij zawartości brązowego kufla; nie schodź do piwnic; jeśli twoje zwierze napaskudzi, wylatujesz; wszystkie transakcje muszą mieć akceptacje Maz, a jeśli ktoś spróbuje to obejść, to Maz zabierze to co twoje i twojego kontrahenta, a następnie sprzeda to temu, który da najwięcej; i na miłość wszystkiego co święte, nigdy nie wspominaj o oczach Maz, albo czeka Cię bardzo długo rozmowa.)

Ale jest tylko jedna ustalona… i spisana w setkach języków (z których wiele dawno już zapomniano) na ścianie za barem zasada: WSZYSCY SĄ MILE WIDZIANI. (BÓJKI ZABRONIONE.)

Zasada wydaje się bardzo prosta, jednak z jej przestrzeganiem nie jest już tak różowo, gdyż zamek Maz Kanaty od niepamiętnych czasów był miejscem spotkań, punktem, w którym zawarte były niezliczone alianse, miejsce, gdzie spotkać się można nie tylko z przyjaciółmi lub wrogami, ale gdzie rozwiązać można naprawdę złożone konflikty siedząc przy jadle, napoju i muzyce. I stąd właśnie flagi zdobiące zamek, które reprezentują setki miast, cywilizacji i gildii z minionych czasów. Galaktyka nie jest i nigdy nie składała się z tylko dwóch, ścierających się sił. Zawsze są to tysiące sił, które nie przeciągają jednej liny wpływów, a raczej pajęczą sieć uplecioną z żądzy władzy, wpływów i bogactwa. Klany i sekty, plemiona i rodziny, rządy i organizacje antyrządowe. Królowe, samozwańcy i władcy. Dyplomaci, korsarze, droidy. Hakerzy, dealerzy, szulerzy i awanturnicy. Raz jeszcze: WSZYSCY SĄ MILE WIDZIANI. (BÓJKI ZABRONIONE.)

I jak Wam się widzi taki gościnny występ? No i właśnie, czy będzie to tylko gościnny występ i cameo, czy też Maz Kanata odegra w Aftermath: Life Debt znacznie większą rolę.