Już w najbliższą środą (22.06) zadebiutuje kolejna, tym razem komiksowa adaptacja Przebudzenia Mocy. Przy tej okazji wydawnictwo Marvel ujawniło kilka kart pierwszej części komiksu, a także dodatkowe warianty okładek numeru pierwszego.
Aczkolwiek moim zdaniem mocno wątpliwą jest kwestia, czy wydawnictwo takie było w ogóle potrzebne. Dostaliśmy już przecież dwie książkowe adaptacje autorstwa Alana Deana Fostera (wersja kanoniczna) oraz Michael Kogge (wersja na młodszych czytelników), które i tak wniosły bardzo niewiele do znanej z filmu historii (a przy tym mocno rozczarowały, ale o tym już niebawem w książkowej recenzji).
Czy komiks Chucka Wendiga (autor książki Star Wars: Koniec i Początek) może nie pójść w ślady innych adaptacji i nie rozczarować? Niestety wątpię, choć chwali się autorowi, że choć spróbować coś zmienić i, jak pokazują przykładowe strony, postawił na nieco inny styl narracji.
Co z tego wyjdzie przekonamy się już niebawem, a tymczasem oto wspomniane strony oraz okładki: