Gdy do strajku scenarzystów, dołączyła gildia aktorów, całe Hollywood stanęło. Impas trawa i nie zanosi się na szybką zmianę tego stanu rzeczy. Już teraz wiadomo, że wiele produkcji filmowych i serialowych będzie miało potężne opóźnienia, a niektóre z zapowiedzianych projektów mogą nawet w ogóle nie powstać. Wobec tego studia szukają alternatywnych pomysłów.
Co dalej z Mandalorianinem i Ahsoką?
Jest niemal pewne, że serialami, które mogą mieć problemy są The Mandalorian i Ahsoka. Ich kolejne sezony nie mają praktycznie żadnych szans, by pojawiły się w zakładanych przez Lucasfilm terminach. Sprawę komplikuje fakt, że zapowiedziany film w reżyserii Dave’a Filoniego, miał być zwieńczeniem wspomnianych dwóch seriali, ale bez wspomnianych sezonów, film traci rację bytu.
Jak donosi portal MakingStarWars.net, wobec wspomnianych problemów pojawił się wewnątrz Disney’a ciekawy pomysł.
The Mandalorian jako film
Zakłada on, że 3. sezon The Mandalorian byłby ostatnim odcinkiem serialu, a historia, która miała być opowiedziana w kolejnych, przedstawiona została by w dodatkowym filmie. W ten sposób Dave Filoni dostałby dwa filmy, by opowiedzieć rozpisaną przez siebie i Jona Favreau historię.
Oczywiście jeszcze nic nie zostało przesądzone, jednak źródła portalu MSN donoszą, że wewnątrz studia są osoby, które pomysł ten uważają za najlepsze rozwiązanie, szczególnie jeśli strajk scenarzystów i aktorów nie skończy się w ciągu najbliższych kilku miesięcy.
A Wy chcielibyście, by przygody Dina i Grogu kontynuowane były już tylko na wielkim ekranie?