Ech, wielka to szkoda, że doba ma tylko 24 godziny, bo ostatnio na wszystko czasu brakuje i tak ze 2-3 godzinki ekstra by się bardzo przydały.

No ale takie rzeczy, to tylko w Erze, jak mówił dawny slogan reklamowy, a mi pozostają tylko przydziałowe 24 godziny i ani minuty więcej, także życzenia Natalie Portman przychodzi mi składać dosłownie za pięć dwunasta.

Tak, tak, nasza droga Padme Amidala skończyła dziś 35 lat (piękny wiem, po prostu najlepszy :D), więc jak i innym jubilatom, wypada zaśpiewać jej głośne:

„Sto lat, sto lat
Niech żyje, żyje nam…”
 
Wykreowała ona co prawda postać miałką, a aktorsko… Cóż, powiem tylko, że wiemy wszyscy, że Natalie stać na dużo, dużo więcej, tym niemniej bez dwóch zdań jest to zdecydowanie najpiękniejsza z kobiet, które w Gwiezdnej Sadze odtwarzały główne (czy chociaż główniejsze role).
Daisy jest przeurocza i ogromnie sympatyczna, Carrie miała zęba i wojowniczą naturę, ale to właśnie Padme jest klasyczną pięknością.
Czy doczekamy się drugiej takiej w kolejnych Epizodach? Na razie się nie zapowiada, ale nadziei jeszcze nie straciłem 🙂
A może Wy macie jakieś aktorki, które byście z przyjemnością zobaczyli w kolejnym filmie spod znaku Star Wars?