Tak, jak ostatnia dekada XX w. i początkowe lata jego starszego brata były popkulturową dominacją wampirów, tak ostatnim dziesięcioleciem niepodzielnie władają zombie. Owszem, krwiopijcy gdzieś tam się jeszcze czasami przewijają, ale nikt nie ma chyba wątpliwości, że z zombiakami nie mają obecnie żadnych szans.

Trudno właściwie powiedzieć, od czego się to wszystko zaczęło, bo i chyba nie było jednego, złotego strzału, jakim był Wywiad z Wampirem dla potomków Drakuli. Oczywiście, były kolejne części Żywych Trupów, ale one były raczej rozrywką dla amatorów gatunku. Dopiero pseudonaukowe podejście 28 Dni Później oraz znane z komputerowych ekranów Resident Evil trochę umarlaków rozkręciło. No i później się już zaczęło i zombie zaczęli wcinać ludzi w najróżniejszych aranżacjach. Było klimatyczne i bardzo przeze mnie lubiane I Am Legend, był wesolutki, pogodny Zombieland (mój ulubiony film o zombie), było na poważniej, ale też zaskakująco udanie w World War Z, a w między czasie jeszcze kolejne, niestety coraz gorsze odsłony Resident Evil (wielka szkoda, że Milla Jovovich i cała seria tak się na drobne rozmieniła). O popularności i wszechobecności zombie najlepiej niech świadczy fakt, że powstał nawet film taki, jak Warm Bodies, czyli truposze na romantycznie, że o Zombeavers nie wspomnę.

Poza filmami, wysyp zombie następował oczywiście i na innych płaszczyznach. Na kartach komiksów pojawiło się luźne i pokręcone, a przy tym momentami rewelacyjne Marvel Zombies, ale jednak na tym polu królowało The Walking Dead. Zresztą niebawem powstał i serial pod tym samym tytułem, którego popularność nie słabnie od paru ładnych sezonów, aczkolwiek mnie serial stracił jakoś na początku sezonu piątego chyba. Planuję dać natomiast szansę nieumarłemu proceduralowi – iZombie.

No w każdym razie zombiami były, są i pewnie jeszcze jakiś czas będą, a ja, choć nie jestem ich fanatykiem, bo od czasu do czasu w dobrym wydaniu obejrzeć lubię, także raczej nie zginę w pierwszych dniach, czy może nawet tygodniach zombie apokalipsy. No chyba, że oczywiście przyjdą zombie ewoki 🙂