W której to rundzie widzimy starcie Lei z Cersei, jednak tutaj, mamy do czynienia z różnicą klas i miażdżącym zwycięstwem. Pewnie dlatego, iż Leia całująca swego brata była w gruncie rzeczy nieplanowaną konsekwencją zmiany scenariusza (pierwotnie Luke Starkiller nie był spokrewniony ani z Leią, ani z Vaderem), a nie skrojoną z pełną premedytacją kontrowersją.