Na zegarze mamy już 15 stycznia, a śniegu jak nie było, tak nie ma, co bardzo mi się nie podoba, gdyż śnieżną zimę uwielbiam. Nie, żebym był wielkim amatorem sportów zimowych lub regularnie bywał w miejscach, które pozwalają się cieszyć przepięknymi, zimowymi pejzażami, ale zdecydowanie wolę temperatury niskie, nawet bardzo niskie, niż te mocno z wysokie. Poza tym, jak przystało na zodiakalnego koziorożca, zima jest po prostu w moim sercu i duszy.