No i w końcu doczekaliśmy się pełnego zwiastuna filmu Łotr 1, a oto analiza tegoż, wraz z wrażeniami i przemyśleniami.
UWAGA! Poniższy tekst może zawierać spoilery, także czytacie dalej na własną odpowiedzialność!
Zwiastun rozpoczyna się on pięknego ujęcia miasta, może świątyni na planecie Jedha. Fakt imperialnej okupacji jest tutaj oczywisty.
W kolejnym ujęciu z planety imperialna kontrola nad planetą wydaje się jeszcze bardziej dojmująca.
Zresztą planeta odegra w filmie chyba bardzo ważną rolę. Wiemy już, że to właśnie stamtąd pochodzą kryształy Kyber, które zasilają systemy uzbrojenia Gwiazdy Śmierci i to tam operuje Saw Gerrera. Ale może się też okazać, że Jedha jest pierwszym celem Gwiazdy Śmierci…
(Wielce klimatyczną jest też scena zaćmienia słońca wywołanego przez pojawienie się Gwiazdy Śmierci)
… która mogła jednak nie osiągnąć jeszcze pełnej mocy, więc planeta mogła nie ulec natychmiastowemu i całkowitemu zniszczeniu, ale dziać się mogło na jej powierzchni na przykład takie coś:
W trailerze widzimy też starszego Sawa Gerrerę, który mówi o końcu świata jaki znają. O tym i innych ciekawych rzeczach można poczytać więcej w niedawnym artykule o jego postaci.
Dowiadujemy się także, że kapitan Cassain, poza wszystkim innym, zajmował się też werbowaniem ludzi do Rebelii i to zapewne on kompletuje drużynę, którą poprowadzić ma Jyn…
… a która zostaje w większości następnie „przedstawiona”, poczynając od Baze’a Malbusa (który przy okazji mówi, że Imperium zniszczyło jego dom – czyżby zatem kolejne potwierdzenie, że Jedha staje się celem Gwiazdy Śmierci?).
Następnie Chirrut Îmwe i próbka jego naprawdę niezłych umiejętności.
Oraz K-2SO. I przy tej okazji naszła mnie refleksja, że i owszem sceny z udziałem tego droida mogą być zabawne, jednak odnosi się wrażenie, że nie jest to beztroski, lekki humor Oryginalnej Trylogii, a coś znacznie cięższego gatunkowo – tak jak i, mam nadzieję, cały film.
Mam też wrażenie, że film może obfitować w niezwykle efektowne, czy klimatyczne sceny, oczywiście pod warunkiem, że twórcy nie pokazali nam już wszystkiego w zwiastunie. Ale tak czy inaczej, nie wiem jak Wam, ale mnie bardzo do gustu przypadło na przykład to ujęcie Niszczyciela…
… czy rajd przez Jedhę.
Bardzo ciekawą sceną, jest też ta, w której rebelianckie myśliwce atakują coś, co wygląda na prom dyrektora Krennica. Jest to o tyle nietypowe, że tutaj Imperium zdaje się być w głębokiej defensywie, aczkolwiek może być to też kwestia ataku z zaskoczenia.
Zbliżając się do końca mamy kolejną niezwykle efektowną scenę, tym razem z udziałem Jyn Erso na platformie ponad powierzchnią (prawdopodobnie) Scarrif.
Ale oczywiście wszyscy fani czekali na coś, a raczej kogoś innego! I się doczekali!
I tak właśnie wygląda pełny zwiastun filmu Łotr 1. Mi się bardzo podobał, a Wam?