Stało się, po ponad pięciu latach pracy, dostałem firmowy telefon. To znaczy jakieś coś, co czasami wydawało dzwoniący dźwięk miałem od początku, ale mam tutaj na myśli raczej coś, co bez wstydu można wyciągnąć na ulicy czy przy znajomych.
Nie jestem gadzieciarzem, więc nie wiem, czy nowy sprzęt jest chociaż niezły (Asus Zenfone 2 Laser), ale na pewno jest lepszy, od tego co miałem do tej pory, a co wyglądało tak (oba cuda jak widać rozsuwane i sam nie wiem, który lepszy ;)):
Także jak widać, firma mnie rozpieszczała i na bogato przez lata żyłem 😉 Ale dobre czasy się skończyły i trzeba będzie się przyzwyczaić do mędrkofonu firmowego.