Zastanawialiście się kiedyś co by było, gdyby Jedi było oficjalną religią? Wiadomo było, że w Wielkiej Brytanii widnieje takie wyznanie, ale kto z was wiedział, że podobnie jest w Australii?
Mieszkańcy Antypodów mogą wybrać właśnie takie wyznanie. Wszystko od kampanii mailowej, mającej być niewiele więcej niż dowcipem, która rozrosła się do tego stopnia, że w spisie powszechnym w roku 2001 jako swe wyznanie Jediism wskazało tak wiele osób, że rząd Australii uznać ją musiał za oficjalną religię. Wyznanie rok rocznie rosło w siłę jednak w 2011 roku pobite zostały wszelkie rekordy, bowiem przeszło 65 tysięcy osób zadeklarowało Jediism jako swoją religię.
Zapytacie „i co z tego”, ano to, że podczas spisu w tym roku, powstała specjalna akcja ateistycznej fundacji w Australii, która chce ograniczyć nieco proceder wskazywania Jediismu jako swoje wyznanie. Twierdzi ona, że prowadzi to do przekłamań rzeczywistości i prowadzi do tego, że w oczach bezdusznej (i pozbawionej poczucia humoru) machiny administracyjnej, kraj postrzegany jest jako bardziej religijny, niż jest w istocie, a to może mieć wpływ na przykład na decyzje dotyczące wykorzystania środków publicznych.
Oto plakat promujący akcję:
Jeżeli ktoś jest zaciekawiony tworem jakim jest Jediism, to na ich stronie internetowej https://www.templeofthejediorder.org/ zawarte są wszystkie informacje, z którymi wystarczy się zapoznać, aby poznać strukturę samej organizacji, jak i religii Jediism.
Jedno jest pewne, w tym roku również będzie wielu Jediistów w Australii, a o szczegółowej liczbie dowiemy się po dokonanym już spisie.
Tymczasem na Ukrainie, pewien mieszkaniec Odessy postanowił nieco upiększyć swe miasto, oczywiście ku chwale Imperium.
Stary pomnik Włodzimierza Lenina został zmieniony w statuę Dartha Vadera, widoczną na zdjęciu poniżej:
Niewątpliwie był to jeden z lepszych sposobów na pozbycie się pamiątek po okresie komunizmu. A na pewno jest to sposób cieszący oczy miłośników Gwiezdnej Sagi.
Warto również dodać, że u naszych wschodnich sąsiadów Darth Vader chciał się stać prezydentem w ostatnich wyborach. I być może by mu się udało, gdyby nie fakt, że odmówiono mu rejestracji, ponieważ nie zgodził się ujawnić swojej prawdziwej tożsamości i zdjąć kostiumu.
A czy wy znacie jakieś pomniki w swoim mieście, które można by odmienić i dodać im Mocy? A może spodobał Wam się pomysł z kandydaturą Vadera i głosowalibyście na niego w trakcie wyborów (umówmy się, w Polsce każda zmiana w tej kwestii, byłaby zmianą na lepsze)?
Dajcie znać w komentarzach co sądzicie, o takim pomyśle.