Wczoraj zobaczyliśmy w końcu pełny zwiastun drugiej połowy sezonu (tzn. mid-season trailer) Star Wars: Resistance, więc zgodnie z naszą tradycją od razu rozkładamy go na czynniki pierwsze.
Generalne (najwyższe) porządki na Colossusie
Do tej pory mieszkańcy stacji Colossus wiedli dość beztroskie żywoty. Oczywiście miewali oni swoje problemy i małe dramaty, ale raczej nie bywały to sprawy życia i śmierci. Ale sielanka najwyraźniej wkrótce się skończy, a w bazie zapanuje nowy porządek. Ten najwyższy oczywiście.
Wygląda na to, że szturmowcy Najwyższego Porządku, pod płaszczykiem zapewniania bazie ochrony, biorą się za to, co wychodzi im najlepiej – uprzykrzanie życia wszystkim wokół i antagonizowanie lokalnej społeczności.
„… stormtroopers are only for one thing.” – Kaz Xiono
Na ich celownik dostaje się także Tam…
… oraz Asy, którzy zostają uziemieni.
„You need troops to protect your station, not racers.” – Commander Pyre
Ale prawdziwa bomba nadeszła wraz z doskonale nam znanym przemówieniem generała Huxa, które tutaj widzimy w postaci hologramu.
„All remaining systems will bow to the First Order and will remember this as the last day of the Republic!” – Generał Hux
Scena ta jest niezwykle istotna z kilku powodów.
Prawdopodobnie to właśnie niedługo po niej Najwyższy Porządek pokaże swe prawdziwe oblicze i intencje. Po drugie pozwala ona bardzo jednoznacznie umiejscowić akcję serialu i zrównuje ją z Przebudzeniem Mocy. Po trzecie, jeśli hologramowy przekaz pokaże także zniszczenie Hosnian Prime, to Kazudę czeka szok porównywalny z tym, którego doświadczyła Leia w Nowej Nadziei. Stanie się on bowiem świadkiem zagłady całego swego świata, w tym zapewne też rodziny. Jestem bardzo ciekawy, jak poprowadzony zostanie ten wątek.
Pozostaje tylko pytanie, czy holograficzny Hux, to nagranie odtwarzane z jakimś opóźnieniem, czy też transmisja na żywo. Ja skłaniam się ku tej drugiej wersji.
Nowy porządek
A skoro już jesteśmy przy Najwyższym Porządku, to zobaczyliśmy też kilka nowości w ich arsenale.
Na początek Scuba Trooperzy (?), czyli formacja dedykowana starciom pod powierzchnią wody.
Tutaj z kolei wygląda to na swego rodzaju droida strażniczego, w każdym razie jakiś rodzaj zautomatyzowanego systemu zabezpieczającego przed niechcianymi gośćmi.
A tutaj być może najbardziej interesująca nowość. Widzicie tę postać po lewej? Czy jej mundur, a szczególności hełm czegoś wam nie przypomina? Mi od razu skojarzyła się ona z Kallusem, gdy był jeszcze przykładnym agentem ISB. Czy zatem mamy tutaj do czynienia z bezpieką Najwyższego Porządku? A jeśli tak, czy jej przedstawicielka będzie tylko statystować, czy też odegra w serialu znaczącą rolę?
Piloci śledczy
W którymś momencie Poe i Kaz trafią do systemu, który okazuje się poligonem doświadczalnym bazy Starkiller. Energia jego gwiazdy został do cna wydrenowana, a planetoidy znajdują się na różnych stadiach rozpadu. Zastanawia mnie jednak ta, którą widzimy po lewej stronie. Wygląda bowiem, jakby nie była ona zniszczona, a raczej wydrążona. Tak jakby miała w nią zostać wbudowana niszczycielska broń znana z bazy Starkiller. Czy to pozostałości po pierwszej, nieudanej próbie zbudowania super broni, a może zapowiedź drugiej bazy, oczywiście jeszcze większej i bardziej niszczycielskiej 😉
To ostatnie to oczywiście żart, ale mam nadzieję, że tajemnica tej planetoidy zostanie rozwiązana.
Ale nie jest to jedyna tajemnica. Nieco później widzimy bowiem, że Poe i Kaz trafią do intrygujących ruin, w których nasi bohaterowie odkryją zapewne coś bardzo istotnego. Pod warunkiem, że dostaną na to wystarczająco dużo czasu, gdyż w którymś momencie zostaną zaatakowani przez prezentowanego we wcześniejszym paragrafie droida strażniczego, oraz starego znajomego, majora Vonrega.
Zresztą czerwony major uprzykrzać będzie życie także innym. Podczas ataku na stację Colossus zmierzy się z nim Jarek Yeager.
I mam przeczucie, że to będzie nasze ostatnie spotkanie z asem Najwyższego Porządku.
„We are the resistance now…
… and we’re taking back the Colossus.” – Kaz Xiono
Ale nie tylko szef Kaza ruszy do boju. Tutaj dochodzimy bowiem do prawdopodobnego fabularnego sedna pierwszego sezonu Ruchu oporu, a mianowicie walki mieszkańców Colossusa z Najwyższym Porządkiem.
Za broń chwycą niemal wszyscy. Torra…
… reszta asów…
… dzieci z Tehar…
… i inni mieszkańcy stacji.
Koniec końców nawet piraci Kragana ostatecznie zaczną walczyć z Najwyższym Porządkiem (chyba, że jest to tylko pozorowany teatrzyk na potrzeby kapitana Dozy).
No po prostu pospolite ruszenie. Ale nawet to może nie wystarczyć, gdyż widzimy, że stacja Colossus tonie i nie wydaje się to zanurzenie kontrolowane.
Czy to będzie cena, jaką przyjdzie zapłacić naszym bohaterom, a pozbawieni swego domu, Torra, reszta asów i inni mieszkańcy stacji staną się zaczątkiem nowego ruchu oporu?
Nie wykluczałbym tego, szczególnie wobec wezwania, które Kaz otrzyma od generał Organy.
Ball Wars
A teraz chwila nieco luźniejszych refleksji. Otóż wygląda na to, że twórcom bardzo spodobała się idea kulkowych droidów.
Mamy więc kosmiczne, kulkowe lovestory.
Mamy pojedynki kulek.
Kulki walczące ze szturmowcami (w końcu jak wszyscy, to wszyscy).
Czy nawet kulkę służącą jako podwodny pojazd. Eh, trochę już tego za dużo jak na mój gust.
Wszystko inne
W zwiastunie zobaczyliśmy jeszcze kilka innych, interesujących scen.
Jedną z najważniejszych może okazać się powyższa, na której Yeager i Kaz studiują jakąś mapę zastanawiając się, czego szuka Najwyższy Porządek na stacji Colossus. Nie wiadomo co oznaczają czerwone i niebieskie punkty, ale zaznaczone są też cztery systemy – Jakku, takodana, Yavin oraz Twon Ketee. Z tej ostatniej planety pochodzą rathtary. Przypadek? To się okaże.
A czemu masz takie wielkie oczy pewnie chciałby się zapytać Neeku. I nie, nie jest to rathtar, a coś, co prawdopodobnie żyje w wodach Castilonu i może wydatnie pomóc w walce z Najwyższym Porządkiem.
A skoro już o wodzie mowa, to w pierwszym momencie myślałem, że skrywać też ona może tajemniczą i z pewnością bardzo istotną instalację, ale kolejny rzut oka kazał mi zmienić zdanie. To co widzimy powyżej, to po prostu zatopiona baza Colossus.
Kilka refleksji
Po pierwsze i najważniejsze, nie mogę oprzeć się wrażeniu, jakby druga połowa sezonu czerpać miała cały garściami z Rebeliantów. To „tropienie” bazy Starkiller, podobnie jak Rebelianci robili z Gwiazdą śmierci, to ingerowanie świata zwierzęcego w bieg wydarzeń, a także mobilizowanie wszystkich zdobytych przez cały sezon sprzymierzeńców przed decydującym starciem. Ale jeśli ma to zaowocować serialem tak dobrym, jak Rebelianci, to ja jestem za.
Jak już wspominałem, cieszy mnie też poważniejszy ton, który ma najnowszy zwiastun, oraz fakt, że fabuła posunie się znacząco do przodu. W związku z tym bardzo ciekawi mnie, czy jeszcze w pierwszym sezonie zobaczymy wydarzenia rozgrywające się po Ostatnim Jedi, czy też twórcy zostawią sobie to już na drugi, debiutujący jesienią tego roku.
Na koniec z radością też stwierdzam, że Kaz przestanie być już chyba ludzkim Jar Jarem (co to zagłada rodzinnej planety potrafi z człowiekiem zrobić) i stanie się w końcu postacią, na jaką czekamy. A przynajmniej kimś, kto nie będzie nas na każdym kroku irytował.
A jakie są wasze wrażenia i czy zauważyliście coś, co nam umknęło?
