Portal MakingStarWars.net miał dziś dla nas interesujące informacje na temat, między innymi, roli Benicio Del Toro w Epizodzie 8. Jego rola wciąż owiana jest tajemnicą, ale można przypuszczać, że aktor tego kalibru kreować będzie postać istotną dla fabuły. I dlatego też wszystko, co przeczytacie poniżej stanowić może SPOILER! Choć oczywiście nie musi się to okazać prawdą.
Benicio Del Toro
Do tej pory słyszeliśmy właściwie tylko tyle, że grać on miał czarny charakter. Okazuje się jednak, że niekoniecznie jest to prawdą. Źródła portalu donoszą, że bohaterowie stojący po jasnej stronie Mocy nie postrzegają postaci Benicio Del Toro jako złoczyńcy. Przynajmniej nie na początku. Określony on został natomiast mianem faceta w czerni. Znaczy twardziela, który ubiera się na czarno. Wiązany jest on też ze sceną w kasynie, aczkolwiek nie jest wiadomym, kim miałby on tam być.
Laura Dern
Postacią znacznie efektowniejszą ma być natomiast bohaterka Laury Dern. Jej wygląd jest wyjątkowy, który określono jako skrzyżowanie Igrzysk Śmierci (czyżby pamiętna, płonąca suknia Katniss?) z Gwiezdnymi Wojnami. Niezapomniane ma być także jej uczesanie, które przywodzić ma na myśl ekstrawagancję prequeli. Co więcej, jej włosy są ponoć różowe, czy też purpurowe. Postać Laury ma być też arystokratką, i to nie byle jaką. Jej maniery i sposób bycia, ma być bardziej „arystokratyczny” niż wszystko, co do tej pory widzieliśmy.
Kelly Marie Tran
Jej przeciwieństwem ma być postać kreowana przez Kelly Marie Tran, która na planie byłą jakoby widziana w roboczym kombinezonie. Jej historia ma też być w jakiś sposób związana z historią Finna. Ale to wszystko, co na razie o niej wiemy.
Tym niemniej nawet te drobiazgi brzmią całkiem interesująco. Należy jednak pamiętać, że na chwilę obecną, są to jedynie niepotwierdzone plotki. Jak będzie naprawdę przekonamy się 14 grudnia 2017 roku, na kiedy to zapowiedziana jest premiera wciąż niezatytułowanego jeszcze filmu Riana Johnsona.