Baza Starkiller, przewyższająca rozmiarami stare dobre Gwiazdy Śmierci niemal dziesięciokrotnie, jest chyba najbardziej spektakularnym dowodem na to, że wszystko w uniwersum Star Wars staje się większe. Najlepszym, ale nie jedynym. W końcu  broda Obi-Wana też zdaje się robić coraz większa, Imperialne Niszczyciele, które ostatecznie sięgnęły klasy super, także.

Większa jest także Leia i Luke – widać przybieranie na wadze, to kwestia genów. Większy stał się także główny antagonista w osobie Snoke’a, choć z nim to jeszcze może być różnie, bo wielkość hologramu nie musi mieć nic wspólnego z jego faktycznymi rozmiarami.

Mimo to, z każdą kolejną częścią musi być więcej, szybciej i lepiej (miejmy nadzieję, że będzie tak z kolejnymi Epizodami) – taki mamy klimat.

Mam więc nadzieję, że i ja, a raczej mój blog, niebawem stanie się czymś dużo, dużo większym. Na razie to wciąż jeszcze faza myślenia życzeniowego, ale kto wie, może niebawem się to zmieni…

Na tym etapie nie mówię nic więcej, by nie zapeszyć, ale możecie już powolutku zacząć trzymać kciuki 🙂