strona głównastrona głównaforum dyskusyjnesklep fanów star wars
 Clone Wars - Kroniki > Zabójstwo na Null nasze bannery
 Główna
 News
 Wojny klonów
 Epizod II
 Epizod III
 Komiksy
 Figurki
 RPG
 Clone Wars
 Galeria
 Wallpapers
 Czytelnia
 Wywiady
 Humor
 Bank Wiedzy
 Spotlite
 StarCast
 Wassup?
 Polski Stuff
 Fan Films
 O stronie

 Koszulki
 Sklep Star Wars


Sklep Gwiezdne Wojny


Zabójstwo na Null - Legacy of the Jedi - Jude Watson
6 miesiąc Wojen Klonów

"Four generations of Jedi. One common enemy."

Jeżeli wcześniej czytaliście coś na temat tej książki, to moglibyście podejrzewać, ze tym wrogiem jest Lorian Nod, kolega Dooku z czasów, gdy obaj byli padawanami. Jednak nie o tego wroga chodziło autorce, ba, nawet nie o wroga fizycznego. Największym wrogiem są nasze słabości. To one przeważnie kierują naszym życiem. Na nic wiedza, na nic lata nauki, na nic najlepsi nauczyciele. Gdy przyjdzie ta chwila, ten decydujący moment to przeważnie słabości kierują naszym postępowaniem. I tak było z najlepiej nam znanymi Jedi.

Lorian Nod, niecierpliwy, arogancki, zawsze stąpający tam gdzie nie powinien, ale za to pełen usprawiedliwień. Nic dziwnego, że musiał opuścić zakon Jedi i od tego zaczyna się nasza droga, aż do...

Dooku, dumny. Duma stała się jego zgubą. Najlepszy Jedi, najlepszy z najlepszych, któżby mógł mu dorównać. Czy ktoś mógł być lepszy? Nie, nawet Lorian... To fakt, prawdopodobnie gdyby nie "przygoda" Loriana z holokronem Sith, Dooku nigdy by nawet nie pomyślał o zgłębieniu jego tajemnic, a tak...

Qui-Gon Jinn i jego przywiązanie do żywej Mocy. Ha, każdy przejaw życia był jego przyjacielem, ale i jego zgubą. Niezależny w swoich poglądach, wsłuchujący się w Moc a nie w mądrość Rady czy chociażby Yody. Fakt dokonał wielkich rzeczy, wychował jednego z najlepszych Jedi, ale i błędów na jego drodze było niemało.

Obi-Wan Kenobi pragnący zawsze zadowolić swojego mistrza. Zawsze mistrz był na pierwszym miejscu nawet po śmierci. Nic dziwnego, że zabrakło trzeźwej oceny tu i teraz, wtedy gdy czas i miejsce tego wymagały. Niestety, zrozumiał zbyt późno, że jednak zawiódł swojego mistrza w tej najważniejszej ze spraw...

Anakin Skywalker... Nie, to nie jest historia o nim. A właściwie cztery opowieści. Holokron Sith, wydalenie Loriana i koniec przyjaźni z Dooku. Porwania senatorów i porażka Dooku na ścieżce Jedi. Samowolna akcja Qui-Gona ratowania skłóconych światów i marne tego efekty. I w końcu akcja Obi-Wana w czasie Wojen Klonów zapobieżenia przejęcia kolejnych światów przez Separatystów. Nie to nie jest historia Skywalkera, mimo, że brał udział w ostatniej odsłonie. To historia kolejnych Jedi i ich uczniów, historia wpływu mistrza na ucznia, której efektem stał się upadek... Upadek Loriana, upadek Dooku, może i Qui-Gona w pewnym sensie, niepowodzenie Obi-Wana i w efekcie przeznaczenie Anakina. Tak to się stało, ale czy musiało? Jedno wydarzenie, chłopięcy wybryk wiele lat temu a skutki... Tak, to słabości są naszym największym wrogiem. Pozostaje jeszcze odkupienie... "As long as there is breath, there is hope. If not, what are we fighting for?"

Rozdziały od 20 do 27 (wątek Wojen Klonów):

Mija szósty miesiąc Wojen Klonów i siły Separatystów zwróciły uwagę na Stację 88, jedną z głównych baz przeładunkowych w drodze do terytoriów Środkowych Rubieży. Po pomoc od Jedi na Coruscant przybywa Lorian Nod, władca planety Junction-5, jednej z członków założycieli traktatu, którego efektem stało się powstanie Stacji 88. Lorian Nod dawny kolega Dooku, wyrzucony z Zakonu, mający na swoim koncie wiele spraw, którymi chwalić się nie należy, teraz prosi Jedi o pomoc. Pułapka?

Dooku zaprosił na spotkanie, na planecie Null przywódców Junction-5 i sąsiedniej planety Delaluny oraz systemów Bezim i Vicondor, aby przekonać ich do przyłączenia się do Separatystów. Yoda postanawia pomóc Lorianowi i wysyła na Null Obi-Wana i Anakina, gdyż sił armii klonów zaczyna brakować i Republiki nie stać na wysłanie kontyngentu na Stację 88. Gdzie Republika nie może, tam Jedi pośle.

Cóż mogło spowodować tak nagłą przemianę w duszy Loriana? Otóż jak sam twierdzi, u podłoża ruchu separatystycznego leży strach przed słabą Republiką i skorumpowanym Senatem, które przynoszą więcej szkody niż pożytku planetom Republiki. Niestety za szczytnymi ideami stoją interesy Federacji Handlowej, Galaktycznego Klanu Bankowego, Gildii Handlowej i Sojuszu Korporacyjnego, interesy i chciwość. Interesy i wzrost potęgi nie idą w parze z dobrobytem obywateli, a to prowadzi w ciemność i tego obawiał się Nod. Jakże aktualne jest to i dla nas w czasach, gdy powstała Unia Europejska, a słowo globalizacja stało się powszechne.

A tymczasem nasi Jedi w przebraniu myśliwych dotarli na piękną, pełną lasów i gór planetę Null, znaną ze swoich wyzwań dla myśliwych w postaci bestii i innych niebezpieczeństw jakie serwują tutejsze leśne ostępy, a z którymi nasi bohaterowie będą mieli okoliczność spotkać się. Może wieś w której zatrzymali się Obi i Anakin nazywała się Buchara, gdyż już od samego początku ktoś w lesie zastrzelił Samisha Kasha przywódcę Delaluny i jednocześnie główną postać łączącą zainteresowane systemy. Kto wynajął zabójcę? Lorian Nod czy Dooku? Dalej to właściwie mamy ciągłą akcję w lesie, górach, we wiosce i w końcu w posiadłości Dooku na Null. Czy Stacja 88 przyłączyła się Republiki czy do Separatystów? Po odpowiedź odsyłam do książki.

[droid]
Legacy of the Jedi - Jude Watson - Scholastic inc.

Wydanie I: sierpień 2003 r.
|chronologia|

Clone Wars - Kroniki


Figurki Star Wars


This site is in no way sponsored or endorsed by: George Lucas, Lucasfilm Ltd., LucasArts Entertainment Co., or any affiliates.
Star Wars and all its characters are (C) and TM by Lucasfilm Ltd.
Website content (C) ICO Squad, 2001-2016