Komiksy > Recenzje > Jedi: Yoda | nasze bannery |
|
|
Jedi: Yoda 17ty miesiąc Wojen Klonów Wojny Klonów docierają do planety Thustra. Przez wiele lat lojalna Republice, planeta ta niespodziewanie opowiedziała się otwarcie po stronie Konfederacji Hrabiego Dooku. Siły republikańskie, które wysłano by zaprowadzić porządek na Thustrze zostały w większości pokonane. Z odsieczą wyrusza Mistrz Yoda; władca Thustry, król Alaric, okazuje się jego wieloletnim przyjacielem. Wkrótce okaże się jednak, iż powstały konflikt wystawi tę przyjaźń na próbę. Warstwę fabularną dla Jedi: Yoda przygotował Jeremy Barlow, obecny szef wydawnictwa Star Wars Tales, szata graficzna zaś jest dziełem artysty znanego jako Hoon. Pan Jeremy zadbał o to, by opowieść współgrała z kreską Hoona - mangowej kreski postacie rzucone zostają na egzotyczną planetę, której władca wraz ze świtą przywodzą na myśl starą arystokrację dalekiego wschodu. Skoro o postaciach mowa, wspomnieć należy o dwójce padawanów, Cal i Pix, którzy na Thustrze stracili swoich mistrzów. Padają oni ofiarą manipulacji Senatora Navi, bratanka króla Alarica, i stają się odpowiedzialni za fiasko negocjacji. Stary porządek, którego król jest niejako uosobieniem, upada. Zaznaczyć należy, że fabuła zyskuje dopiero, gdy się w nią wczytać. Przy pobieżnym jedynie przerzucaniu kartek wiele można stracić. Artwork Hoona, bowiem, ma swoje minusy - tworzone komputerowo tła, które niekiedy nijak komponują się z rysowanymi tradycyjnie elementami. Dodać do tego należy także karykaturalne niekiedy ujęcia twarzy; w tej kwestii, zdecydowanie lepiej udali się mieszkańcy Thustry. Okropnie wyglądają ujęcia z republikańskim statkiem dyplomatycznym w tle - wyraźnie odstaje on od innych elementów, przez co cała plansza traci atmosferę. Godne uwagi natomiast jest wszelkie wzornictwo - od balustrad, przez podłogi, po ornamenty na ścianach. Wszystkich oczekujących spektakularnych walk, podczas których Mały Mistrz z mieczem świetlnym w dłoni powalać będzie zastępy przeciwników, muszę zmartwić - Yoda dobywa miecza jedynie raz, na koniec komiksu, by obronić się przed pojedynczym strzałem. Do końca wierzył w pokojowe rozwiązanie niepokojów na Thustrze, stąd też opanowanie, które niestety przyniosło negatywne efekty. To co dzieje się na Thustrze odzwierciedla zmiany w obliczu całej galaktyki - tryumf brutalnej, krwawej wojny nad starymi obyczajami i honorem. Jedi: Yoda to smutna opowieść. Ma specyficzny urok, nie jest płaska, pseudointelektualna i, mimo pewnych 'rysunkowych uchybień' czyta się ją z przyjemnością. Rysunek: 7,5/10 Tytuł: Star Wars: Jedi - Yoda Star Wars and all its characters are (C) and TM by Lucasfilm Ltd. Website content (C) ICO Squad, 2001-2016 |