Choć wszyscy bez mała fani Gwiezdnych Wojen bardzo uradowali się na wieść o rychłej premierze Rogue One na nośnikach „domowych”, wszyscy byli też zawiedzeni, że na żadnym z wydań nie zostały umieszczone usunięte sceny, które towarzyszyły wszystkim dotychczasowym filmom spod znaku Star Wars.

W niedawnym wywiadzie dla portalu Fandango reżyser Gareth Edwards wyjaśnił, dlaczego tak się stało:

„Sceny z trailerów, o których tyle ludzi mówiło nie było czymś, co można umieścić na wydaniu DVD. To tylko momenty, ale jeśli by je dodać, różne nici fabularne uległyby zmianie. A podczas produkcji, te zmieniały się cały czas. To nie tak, że była jedna czy druga wersja filmu. Całość zmieniła się i ewoluowała bez ustanku podczas postprodukcji i nie przestała się zmieniać aż do momentu, gdy mieliśmy już nóż na gardle, bo film musiał zostać skończony.”

Reżyser dodał też, że wiele scen nigdy nie zostało skończony z uwagi na to, jak dużo efektów wizualnych należałoby do nich dodać. Tyczy się to szczególnie Bitwy o Scarif, która miała mieć inny przebieg – wieża transmisyjna miała znajdować się z dala od głównej bazy, a bohaterowie musieliby przebyć do niej spory dystans (ostrzeliwani na plażach Scafif przez AT-ACT).

„Efekty do tej sceny nigdy nie zostały ukończone. To nie tak, że jest gdzieś kompletna scena i czeka na wydanie. Czasami mam wrażenie, że kręcenie filmu, jest jak mecz – gdy zabrzmi gwizdek, wszystko się kończy i nikt i nic nie zmieni już wyniku. A liczy się tylko wygrana. Gdybym mógł cofnąć się w czasie wiedząc to, co wiem dziś, film wyglądałby pewnie zupełnie inaczej. Zresztą gdybym mógł, to pewnie przez następne 10 lat kręciłbym Gwiezdne Wojny, wciąż coś ulepszając i szukając nowych pomysłów. Ale w którymś momencie trzeba powiedzieć sobie dość, i tak otrzymujemy ostateczną wersję filmu. A wersja, która została wypuszczona, to właśnie ten Film, a wszystko inne, to jedynie proces jego powstawania.”

Czy oznacza to, że sceny dodatkowe Rogue One nie istnieją, albo przynajmniej są ona materiałem tak surowym, że fani nie mają szans ich zobaczyć? Na ten moment wiele na to wskazuje, no ale nadzieja umiera ostatnia.

Przypomnijmy, że światowa premiera Rogue One na DVD i Blu-ray zaplanowana jest na 4 kwietnia, a w dystrybucji cyfrowej film dostępny będzie już 24 marca. W Polsce Łotra 1 do swej domowej wideoteki dołączyć będzie można 26 kwietnia.