Dziś kolejna postać ekipy Star Wars Rebels, czyli ichniejszy niedorobiony jedi – Kanan Jarrus. Urodził się on jako Caleb Dume, w młodym wieku trafił pod skrzydła Jedi, by jako młodzieniec zostać padawanem mistrzyni Depy Billaby. I właśnie na tym etapie życia zastał go Rozkaz 66. Jego mistrzyni zginęła, ale młodemu Calebowi udało się ujść z życiem. Jednak by tego dokonać musiał kłamać, kraść i zapomnieć i drodze Jedi – szlachetnym poświęceniu i bezkompromisowym altruizmie.
I tak właśnie narodził się Kanan Jarrus – tenże właśnie niedorobiony (nigdy nie wyszedł ponad poziom padawana) Jedi ukrywający swe zdolności. Nieprzepracowane traumy z dzieciństwa, sprawiają, że stał się jednostką, dla którego przeżycie jest wartością nadrzędną. Dlatego też nie pali mu się dołączać do rodzącej się Rebelii i nie jest wstanie natchnąć i poprowadzić załogi Ducha, której przywódca jest chyba tylko we własnym mniemaniu.
Jego nieudolne próby zostania mentorem, czy wręcz mistrzem dla Ezry, a przed wszystkim konfrontacje z Inkwizytorem, czy Darthem Vaderem, dobitnie pokazują ogromne braki w jego wyszkoleniu i niedostatki w pobieraniu nauk Jedi.
Co dalej może czekać Kanana? Szczerze mówiąc nie widzę dla niego nadziei, a szlachetne poświęcenie dla swojej załogi jest w tym momencie jedyną sensowną drogą dla tej postaci. Albo to, albo płomienny romans z Herą, ew. miłosny trójką z nią i Ahsoką, ale wiemy doskonale, że to przecież nie jest możliwe 🙂 No ale może jednak scenarzyści rozwiną tę postać, dzięki czemu przestanie być tak irytująca i kowboj jedi (czyżby ktoś inspirował się Firefly?) się rozkręci.
Pozostałe postacie Star Wars Rebels:
Hera Syndulla
Chopper
Garazeb Orrelios
Sabine Wren
Ezra Bridger
